“Tymoteusz Zimny to polski lekkoatleta specjalizujący się w biegach sprinterskich. Podczas igrzysk olimpijskich, które odbyły się w Tokio w 2021 roku, był rezerwowym. W przeszłości zdobył m.in. srebrny medal mistrzostw Europy juniorów w biegu na 400 metrów oraz brąz w sztafecie 4 x 400 metrów. Teraz postanowił zrobić przerwę od treningów i wziąć udział w castingu do „Top Model”. – Bycie w sporcie nigdy nie było moim marzeniem – przyznał w rozmowie z TVP Sport.”, — informuje: www.sport.pl
W ostatnich latach borykał się z kłopotami zdrowotnymi, o czym opowiadał w rozmowie „TVP Sport”. -Problemy zdrowotne narastały od trzech lat. Wiedziałem, że będę potrzebował operacji. Gdybym nie trenował zawodowo, mogło stać się tak, że kłopot, który miałem z naroślami na piętach usunąłbym, kiedy miałbym 40-50 lat. Ciało sportowca jest jednak eksploatowane inaczej. Obciążenia wpłynęły na rozwój sytuacji. Miałem dwie opcje: albo robię operację i wyrobię się z treningiem do igrzysk, albo nie robię zabiegu i tak nie polecę do Paryża. Podjąłem ryzyko. Zabrakło niewiele. Gdybym miał miesiąc więcej, dałoby radę co nieco „urwać” z czasów, które biegałem – mówił Tymoteusz Zimny.
– Byłem w wiosce olimpijskiej. Odczuwałem duże emocje, ale nie pojawił się żal, że nie startuję. Wiedziałem, że w tym roku będzie ciężko rywalizować o medale. Pozostawałem realistą. Nie mówię, że nie wierzyłem w polskie sztafety, ale zakładałem, iż panie i panowie nie będą mieli żadnych szans na awans do finału – wyznał.
Zimny wyjaśnił, dlaczego dołączył do „Top Model” Ostatnio postanowił spróbować swoich sił w innej dziedzinie. Mowa o „Top Model”. Niedawno ruszyły castingi do 13. edycji programu TVN-u i na jednym z nich pojawił się Tymoteusz Zimny. W wywiadzie dla „TVP Sport” lekkoatleta wyjaśnił, dlaczego zdecydował się wziąć udział w tym programie.
– Od jakiegoś czasu przemycam na Instagramie treści związane z modą. Czuję się swobodnie przed kamerą i aparatem. Nie spinam się. Moja mama była modelką na studiach i wciągnęła też w to tatę. Brali udział w sesjach. Do tego mama występowała na pokazach. Moja siostra Antonina z kolei została modelką w pierwszej klasie gimnazjum. Nadal pracuje w tej branży. Wychodzi na to, że też musiałem spróbować sił w tym kierunku. Zobaczymy, jak to się potoczy w kolejnych tygodniach i miesiącach – wyjawił. W dalszej części rozmowy podzielił się szczerym wyznaniem. – Bycie w sporcie nigdy nie było moim marzeniem – oznajmił.
Jego konto na Instagramie obserwuje ponad 17 tysięcy użytkowników.