„Ulewy spowodowane burzą „Borys” doprowadziły do powodzi w Europie Środkowo-Wschodniej. Woda zalała tysiące domów, nastąpiły przerwy w dostawie prądu. Są martwi„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według raportu, od poniedziałku rano:
- lot „Wiedeń – Kijów – Wiedeń” funkcjonuje jako „Budapeszt – Kijów – Budapeszt”;
- lot „Chop-Wiedeń” wagonami węgierskiej klasy „Intercity” jest również ograniczony do Budapesztu;
- loty „Praga – Przemyśl – Praga” z pierwotnych stacji zostaną wysłane zgodnie z rozkładem, a zalany odcinek graniczny pomiędzy Granicami na Moravi a Rybnikiem obsługiwany będzie autobusami;
- lot „Praga – Chop” wykonuje objazd i przylatuje do Chop +2 godziny przed rozkładem, odlatuje z Chop zgodnie z rozkładem.
„Wszystkie pociągi pomiędzy Ukrainą a Warszawą, Chełmem, Przemyślem, Koszycami, Budapesztem i Zahonami kursują bez przesiadek” – zauważył UZ.
Ulewy spowodowane burzą „Borys” doprowadziły do powodzi w Europie Środkowo-Wschodniej. Woda zalała tysiące domów, nastąpiły przerwy w dostawie prądu. Są martwi. W Polsce w związku z powodziami na południu kraju wprowadzono stan wyjątkowy – poinformował premier Donald Tusk.
Władze rumuńskie podały, że co najmniej sześć osób zginęło, a dwie inne uznano za zaginione. W Rumunii powódź poważnie ucierpiała około 20 gmin w ośmiu rumuńskich okręgach. Tysiące domów zostało uszkodzonych, dziesiątki tysięcy ludzi zostało rannych lub ewakuowanych.
W Polsce oficjalnie zgłoszono śmierć jednej osoby, w Czechach cztery osoby uznano za zaginione, w Austrii podczas akcji ratowniczej zginął strażak. W Austrii dziesiątki gmin ogłosiły strefy klęski żywiołowej.
Synoptycy podali, że 15 września na niektórych obszarach może pojawić się ponad jedna trzecia średnich rocznych opadów, a silny wiatr utrudnił sytuację.