“Donald Tusk przekazał podczas sztabu kryzysowego, że otrzymuje niepokojące sygnały na temat zbiornika w Raciborzu oraz Stronia Śląskiego. Premier poinformował, że wtorek spróbuje osobiście sprawdzić sytuację w dwóch miejscowościach.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Sprzeczne informacje: Donald Tusk uczestniczył we wtorek (17 września) o godzinie 7 w sztabie kryzysowym dotyczącym sytuacji powodziowej w Polsce. Premier poinformował, że docierają do niego sprzeczne sygnały na temat zbiornika w Raciborzu. Zwrócił uwagę, że niektóre z nich mówią o awarii hydrologicznej. Wspomniał ponadto o dramatycznych doniesieniach na temat sytuacji w Stroniu Śląskim. – Postaram się sprawdzić dwa miejsca bezpośrednio i przekażę wam informację pod koniec dnia – przekazał premier Tusk.
Apel do służb: Szef rządu zwrócił się do uczestników sztabu kryzysowego z prośbą, by nie lekceważyli sygnałów ze strony mieszkańców i zawsze traktowali je „ze śmiertelną powagą”. – Chcę, żebyście państwo byli skoncentrowani na głosach mieszkańców, którzy mówią, że jest źle – zaznaczył. Dodał, że zgodnie z założeniami służb aktywne działania mają być prowadzone nie tylko w miejscach, którym wciąż grozi zagrożenie, ale również tam, gdzie woda zeszła, ale mieszkańcy wciąż zmagają się z trudnościami.
Więcej informacji wkrótce.