„Ropa naftowa rośnie w związku z obawami o wydobycie w USA, oczekuje się redukcji rezerw ropy.„, informuje: www.epravda.com.ua
Ropa naftowa rośnie w związku z obawami o wydobycie w USA, oczekuje się redukcji rezerw ropy.
O tym informuje Reutera.
Kontrakty terminowe na ropę Brent na listopad wzrosły o 34 centy, czyli 0,5%, do 73,09 dolarów za baryłkę. Kontrakty terminowe na ropę Brent na październik wzrosły o 49 centów, czyli 0,7%, i osiągnęły poziom 70,58 dolarów za baryłkę.
Obydwa kontrakty wzrosły na poprzedniej sesji, gdyż wpływ huraganu Francine na wydobycie w Zatoce Meksykańskiej zniwelował obawy o popyt w Chinach przed decyzją amerykańskiej Rezerwy Federalnej o obniżce stóp procentowych, co powinno mieć pozytywny wpływ na nastroje inwestorów naftowych.
Ponad 12% produkcji ropy naftowej i 16% produkcji gazu ziemnego w amerykańskiej Zatoce Meksykańskiej pozostaje offline.
Oczekuje się, że Fed rozpocznie cykl luzowania w środę, a kontrakty terminowe na fundusze Fed pokazują, że rynki wyceniają obecnie prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez bank centralny o 50 punktów bazowych na poziomie 69%.
Niższe stopy procentowe obniżyłyby koszty pożyczek i mogłyby potencjalnie zwiększyć popyt na ropę naftową, wspierając wzrost gospodarczy.
Przypomnimy:
Chiny zbudowany wolumen zakupów ropy naftowej do najwyższych wartości od 14 miesięcy.