„17 września wojsko rosyjskie zaatakowało Sumy, a w niektórych dzielnicach zabrakło prądu i wody. Źródło: mieszkańcy w komentarzach UP, korespondent Radia Swoboda. Szczegóły: Według mieszkańców, słychać było 4 bardzo głośne eksplozje.„, informuje: www.pravda.com.ua
17 września wojsko rosyjskie zaatakowało Sumy, a w niektórych dzielnicach zabrakło prądu i wody.
Źródło: mieszkańcy w komentarzu UP, korespondenta Radia Swoboda
Bliższe dane: Według lokalnych mieszkańców słychać było 4 bardzo głośne eksplozje. Po ostrzale co najmniej jedna z dzielnic w Khimmistechko straciła prąd i wodę. Korespondentka Alyona Yatsina powiedziała także Radiu Swoboda, że w nocy w mieście doszło do ponad 10 eksplozji, a w związku z rosyjskim atakiem miasto miało problemy z dostawą prądu i wody. Obecnie w Sumach płoną dwie duże podstacje elektryczne.
Mowa bezpośrednia: „Jeździłem po mieście, działa kilka sygnalizacji świetlnych. Nie ma prądu, nie ma też komunikacji. Do 5 piętra woda dopływa mniej więcej normalnie, ale pod obniżonym ciśnieniem. Trolejbusy nie kursują. Do 5 piętra wiemy, nikt nie został ranny.”