„Ministerstwo Środowiska zaapelowało do ludności, aby nie wypalała suchej roślinności, gdyż działania te niosą ze sobą duże niebezpieczeństwo i odpowiedzialność administracyjną„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W ciągu ostatnich 24 godzin na Ukrainie ugaszono ponad 50 pożarów, ale 20 kolejnych jest w stanie likwidacji. Najtrudniejsza sytuacja jest w obwodzie połtawskim i charkowskim, gdzie lasy płoną z powodu suszy i ostrzału” – podaje agencja.
Wiadomo, że „w obwodzie połtawskim łączna powierzchnia objętego pożarem wynosi około 700 ha, w obwodzie charkowskim są dwa obszary o łącznej powierzchni około 150 ha. Pożary trwają także w obwodzie dniepropietrowskim, kijowskim i donieckim.”
„W tym roku na Ukrainie miało miejsce łącznie 440 pożarów na obszarze 400 hektarów. 60% wszystkich pożarów – ponad 900 na 15,6 tys. ha – powstało w wyniku działań wojennych. Reszta to skutek ludzkich zaniedbań i celowego podpalenia. Wzrost liczby przypadków wypalania suchej roślinności przez obywateli na polach pogarsza sytuację związaną z pożarami na terytorium Ukrainy. Chociaż praktyka ta jest nielegalna, nadal jest powszechna” – podała służba prasowa.
Ministerstwo Środowiska zaapelowało także do ludności, aby nie wypalała suchej roślinności, gdyż działania te niosą ze sobą duże niebezpieczeństwo i odpowiedzialność administracyjną.
Wcześniej, 7 września, Ministerstwo Środowiska poinformowało, że gaszenie pożarów w strefie Czarnobyla trwa, pożar objął obszar 2600 hektarów. Agencja zauważa, że w związku z sytuacją w strefie wykluczenia wzmocniona została kontrola nad sytuacją radiacyjną. Obecnie nie ma zagrożenia dla infrastruktury krytycznej w regionie, tło promieniowania jest w normie.
Rankiem 7 września Administracja Państwowa Miasta Kijowa poinformowała o średnim poziomie zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego w stolicy, tło radiacyjne w całym mieście jest w normie.