„16 września Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy ogłosiło, że zwróciło się do ONZ i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża o włączenie się do akcji humanitarnej na terenach obwodu kurskiego w Rosji, znajdujących się pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy„, informuje: www.radiosvoboda.org
W ten sposób skomentował stosowną prośbę Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy. 16 września Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło, że zwróciło się do Organizacji Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża o włączenie się do akcji humanitarnej na terenach obwodu kurskiego w Rosji, znajdujących się pod kontrolą Sił Zbrojnych Rosji Ukraina.
Tymczasem oficjalna przedstawicielka Czerwonego Krzyża Galina Balzamowa w komentarzu dla rosyjskiej agencji państwowej „RIA Nowosti” poinformowała, że pracownicy organizacji są gotowi udać się do rejonów okupowanych przez Siły Zbrojne Ukrainy, ale pod warunkiem gwarancji bezpieczeństwa obu stron konfliktu.
Władze rosyjskie nie skomentowały na razie tych wypowiedzi, a Moskwa nazwała oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy prowokacją. Przedstawiciel Kremla Dmytro Pieskow wyraził nadzieję, że obie organizacje „trzeźwo ocenią” wypowiedzi Kijowa.
6 sierpnia armia ukraińska wkroczyła na terytorium obwodu kurskiego w Rosji. Od tego dnia w regionie trwają walki. Siły Zbrojne Ukrainy przejmują kontrolę nad kilkudziesięciu miejscowościami, w tym centrum powiatu Suja, ponad tysiącem kilometrów kwadratowych kontrolowanego terytorium i setkami wziętych do niewoli żołnierzy armii rosyjskiej.
W obwodzie kurskim w Federacji Rosyjskiej obowiązuje federalny stan wyjątkowy. Według oficjalnych danych z obszarów przygranicznych ewakuowano ponad 130 tys. osób.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało 13 sierpnia, że Ukraina nie jest zainteresowana zajmowaniem terytorium obwodu kurskiego w Federacji Rosyjskiej, ale chce chronić życie Ukraińców i chronić się przed rosyjskimi atakami.