„Szefowa Dumy ARiMR poinformowała o „sukcesie”: agencja przekazała 436 z 21 tys. wagonów. Szefowa ARiMR Olena Duma poinformowała o przekazaniu 436 z 21 tys. aresztowanych wagonów. Większość majątku agencji, w tym sanatoria i sprzęt, pozostaje niewykorzystana.„, informuje: unn.ua
Bliższe dane
Któregoś dnia wokół ARiMR zaczęła wybuchać nowa afera, w związku z tym, że od ponad dwóch lat w zarządzie agencji znajduje się około 21 tysięcy rosyjsko-białoruskich wagonów i przez ten czas nie zostały one wykorzystane.
Zaraz po nagłośnieniu Olena Duma poinformowała, że ARiMR wybrała zarządcę partii 436 aresztowanych wagonów i rozpoczyna postępowania przetargowe na kolejne 100 wagonów.
Sama podkreśliła, że w 2023 roku wagony te nie były wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem.
Pracownicy Narodowej Agencji wraz z przedstawicielami Ukrzaliznycji przeprowadzili już wspólną kontrolę i ocenę tych wagonów, w wyniku której ustalono, że część z 436 wagonów, które w 2023 r. nie były eksploatowane i nie przynosiły dochodu, do budżetu państwa, wymagają naprawy, przeglądu technicznego i certyfikacji.
Po rozpatrzeniu i ocenie ARiMR ogłosiła konkurs na zarządcę tego majątku, zgodnie z jego wynikami zwycięzcą została spółka z oo „Przedsiębiorstwo Finansowo-Przemysłowe „RESURSGRUP”.
„Tak więc z ogólnej liczby 21 500 wagonów to pierwsza partia, która znalazła swojego zarządcę” – pisze Duma.
Tym samym sama szefowa ARiMR przyznała, że z ponad 21 tys. zajętych w bilansie ARiMR wagonów jedynie około 2% jest użytkowanych. Aktywa te mogłyby przynosić znaczne dochody do budżetu państwa, jednak pozostają niezagospodarowane.
Dodajmy
Jednym z głównych zadań ARiMR jest zarządzanie mieniem zajętym w postępowaniu karnym w celu zachowania lub zwiększenia jego wartości ekonomicznej. W ostatnich latach ARiMR zgromadziła wiele majątku, który mógł nie tylko przynosić dochody budżetowi państwa, ale także z pożytkiem działać w czasie wojny na pełną skalę.
Przykładowo większość sanatoriów przekazanych ARiMR mogłaby przyjmować rannych żołnierzy na rehabilitację lub zapewniać schronienie wysiedleńcom.
Poza tym ARiMR dysponuje dużą ilością ciężkiego sprzętu, który mógłby pracować na rzecz państwa. Koparki i buldożery można by wykorzystać do wzmocnienia umocnień lub odbudowy infrastruktury, ale w rzeczywistości stoją bezczynnie.
Powstaje więc pytanie, dlaczego ARiMR pod przewodnictwem Eleny Dumy skupia się na formalnościach i biurokracji, zamiast na realnym zarządzaniu majątkiem w interesie państwa.