“Nadbrygadier Michał Kamieniecki przejął od burmistrzów Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju zarządzanie kryzysowe – powiadomił premier Donald Tusk. Szef rządu przekazał, że do obu dolnośląskich gmin docierają kolejne oddziały wojska. W samym Stroniu jest ich już ponad 600.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Premier zdecydował, że zarządzanie kryzysowe w dwóch gminach na Dolnym Śląsku obejmie nadbryg. Michał Kamieniecki
Stronie Śląskie i Lądek-Zdrój. Zarządzanie kryzysowe przejmie od burmistrzów strażak „Nadbrygadier Michał Kamieniecki przejął od burmistrzów Stronia i Lądka zarządzanie kryzysowe. Do obu gmin docierają kolejne oddziały wojska. W samym Stroniu jest ich już ponad 600” – powiadomił w serwisie X premier Donald Tusk.
Nadbrygadier Michał Kamieniecki jest komendantem wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej na Warmii i Mazurach. „Wielokrotnie brał udział w akcjach usuwania skutków powodzi oraz zagrożeń powodziowych, m.in. w 2001 r. na południu Polski, a także na terenie województwa warmińsko-mazurskiego – w Nowym Mieście Lubawskim w 2005 r. oraz kilkukrotnie w powiecie elbląskim” – podaje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Krajobraz jak po apokalipsie. Tragiczna sytuacja na Dolnym Śląsku W Lądku-Zdroju trwa obecnie sprzątanie po zniszczeniach, jakie uczyniła fala powodziowa. Kilkutysięczne miasto to znana miejscowość uzdrowiskowa w Kotlinie Kłodzkiej. W sobotę Biała Lądecka zalała tam kilka ulic. Kataklizm przyszedł w niedzielę. W położonym powyżej Lądka Stroniu Śląskim pękła tama i wielka woda spustoszyła miejscowość. Tragiczna sytuacja jest też w samym Stroniu. Mieszkańcy są odcięci od świata, a miasto wygląda jak po apokalipsie.
Rzeczniczka starostwa powiatowego w Kłodzku informowała we wtorek, że w regionie jest 10 ofiar śmiertelnych: trzy w Lądku-Zdroju, a siedem w Stroniu Śląskim. Policja przekazała z kolei, że na ten moment posiada informacje o łącznie sześciu osobach, które mogły zginąć wskutek utonięcia.
Czytaj więcej