20 września, 2024
Tusk we Wrocławiu: Nie ma powodu do paniki, ale trzeba być w pełni zmobilizowanym thumbnail
Polityka

Tusk we Wrocławiu: Nie ma powodu do paniki, ale trzeba być w pełni zmobilizowanym

„Nie można lekceważyć tej sytuacji, ale dzisiaj nie ma powodu, żeby przewidywać zdarzenia w skali, która wywołałaby zagrożenie na terenie całego kraju” – mówił premier Donald Tusk po odprawie we Wrocławiu w związku z ulewnymi deszczami i prognozowanym zagrożeniem powodziowym. „Nie ma powodu do paniki, ale jest powód, żeby być w pełni zmobilizowanym” – podkreślił premier.”, — informuje: www.rmf24.pl

Piątek, 13 września (09:25)

Aktualizacja: Piątek, 13 września (10:22)

„Nie można lekceważyć tej sytuacji, ale dzisiaj nie ma powodu, żeby przewidywać zdarzenia w skali, która wywołałaby zagrożenie na terenie całego kraju” – mówił premier Donald Tusk po odprawie we Wrocławiu w związku z ulewnymi deszczami i prognozowanym zagrożeniem powodziowym. „Nie ma powodu do paniki, ale jest powód, żeby być w pełni zmobilizowanym” – podkreślił premier.

W piątkowy poranek premier Donald Tusk wziął udział w odprawie ze służbami w związku z zagrożeniem powodziowym. Według prognoz w najbliższych dniach ulewne deszcze mogą spowodować powodzie na południu Polski. 

Premier zapewnił, że prognozy pogody „nie są przesadnie alarmujące”. Nie lekceważymy oczywiście żadnego sygnału, mamy swoje doświadczenia – dodał, przypominając powodzie z 1997 czy 2010 roku.

Tusk powiedział, że możemy spodziewać się lokalnych podtopień, czy powodzi błyskawicznych. Na te zdarzenia będziemy chcieli być perfekcyjnie przygotowani – podkreślił.

Nie można lekceważyć tej sytuacji, ale dzisiaj nie ma powodu, żeby przewidywać zdarzenia w skali, która wywołałaby zagrożenie na terenie całego kraju – zaznaczył szef rządu.

Nie ma powodu do paniki, ale jest powód, żeby być w pełni zmobilizowanym – powiedział Tusk.

Szef rządu poinformował, że odebrał w rano meldunek wojewodów z województw najbardziej zagrożonych powodzią: małopolskiego, opolskiego, dolnośląskiego, lubuskiego i śląskiego.

Jesteśmy bez porównania lepiej przygotowani, niż w poprzednich latach – ocenił premier. 

Zapewnił o pełnej dyspozycji i gotowości do działania służb państwowych, Wojsk Obrony Terytorialnej, Wojska Polskiego, Straży Pożarnej, Policji, czy urzędników odpowiedzialnych za sytuacje nadzwyczajne.

Wyliczał, że w samej Małopolsce w magazynach przygotowane są 2 mln worków z piaskiem, a na Dolnym Śląsku – milion takich worków. Podkreślił też, że do działania zmobilizowane są „tysiące żołnierzy”.

Szef rządu powiedział na konferencji prasowej, po odprawie ze służbami w związku z zagrożeniem powodziowym, że w obliczu obecnego zagrożenia pogodowego, nie będzie tak jak w przypadku powodzi w 2010 r., kiedy „weekend został w jakimś sensie trochę przespany”.

Wtedy w piątek żegnaliśmy się uspokojeni nie najgorszymi prognozami, a w poniedziałek już duża część kraju była pod wodą, więc dzisiaj na pewno nikt tego błędu nie popełni – powiedział premier.

Podkreślił, że są bardzo duże rezerwy w większości zbiorników retencyjnych. Jeśli chodzi o tych najbliższych kilkadziesiąt godzin te zbiorniki nie będą wypełnione ani przepełnione. Z całą pewnością ta infrastruktura zda o wiele lepiej egzamin niż kiedykolwiek w przeszłości – zapewnił premier.

Jednocześnie dodał, że został przygotowany sprzęt do „bezpośredniego działania”, czyli mobilne pompy, za pomocą których można przetoczyć 2 tysiące ton wody na minutę w skali kraju.

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak podkreślił, że służby otrzymały dane pogodowe o zbliżających się opadach, a premier polecił podjąć szybkie działania, stąd od środy wieczorem trwają spotkania, nastąpił przegląd wszystkich zasobów w województwach i służbach oraz ich mobilizacja.

Siemoniak zaapelował o to, by słuchać komunikatów, które będą przekazywane przez środki masowego przekazu i za pomocą alertów RCB. Jesteśmy w ścisłej współpracy z samorządami, ze starostami, z powiatowymi centrami zarządzania kryzysowego, zwłaszcza w tych miejscach, gdzie spodziewamy się sytuacji bardziej kryzysowych – powiedział szef MSWiA.

Przekazał też, że w pełnej gotowości jest PSP, Ochotnicze Straż Pożarna i policja.

Wojewodowie otrzymali od premiera polecenie, że to jest w tym momencie absolutnie najważniejsza sprawa, priorytet i wszystkie inne rzeczy przez te dwa, trzy dni są na dalszym planie. Liczymy na to, że te zmobilizowane środki będą wystarczające. Jeśli nie, centralnie będziemy dysponowali z innych województw strażaków, wojsko, tak, by w tym pasie zagrożenia każdy obywatel mógł czuć się bezpiecznie – podkreślił Siemoniak. 

Polskie gwiazdy odwołują koncerty! Sypią się komunikaty

Powiązane wiadomości

Ukraina otrzyma sześć Panzerhaubitze 2000: niemiecki minister obrony przedstawił warunki

unian ua

Beata Kempa będzie doradzać prezydentowi Andrzejowi Dudzie

rmf24 .pl

Ponad 1300 rosyjskich żołnierzy zabitych na Ukrainie pochowano na Krymie

unn

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej