“„Atmosfera tego spotkania wydaje mi się nieco groźna. Obrońcy konstytucji jakoś tej konstytucji premierowi pod nogi nie rzucali” – tak o niedawnej konferencji premiera ze znanymi prawnikami mówił w Porannej rozmowie w RMF FM konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski. Skomentował w ten sposób słowa Donalda Tuska, który zapowiedział decyzje „nieodpowiadające kryteriom pełnej praworządności z punktu widzenia purystów”.”, — informuje: www.rmf24.pl
Tusk zapowiedział, że dalej będzie podejmował decyzje „z pełną świadomością ryzyka, że nie wszystkie będą odpowiadały kryteriom pełnej praworządności z punktu widzenia purystów – w dobrym tego znaczeniu”.
Obecni na konferencji prawnicy jakoś nie zaprotestowali – zwrócił uwagę prowadzący rozmowę. Nie wiem, czy była tam przestrzeń do dyskusji, gdybym tam był, na pewno bym zaprotestował – odpowiedział gość RMF FM. Obrońcy konstytucji jakoś tej konstytucji premierowi pod nogi nie rzucali. Atmosfera tego spotkania wydaje mi się nieco groźna – dodał.
Prof. Piotrowski odniósł się też do słów premiera o demokracji walczącej. Taka demokracja nie jest demokracją. Demokracją jest tylko taka demokracja, w której prawa są granicą działania władzy, a prawa i wolności jednostki ograniczają władzę – podkreślił.
Jak mówił, „ci, którzy naruszają konstytucję, z czasem nie mają już innego wyjścia, mogą ją tylko dalej naruszać”.
O konstytucji w poprzednich latach mówiono bardzo brzydko, że to jest konstytucja wstrętna, postkomunistyczna, ale nigdy nie mówiono, że konstytucji nie będziemy respektować, że będziemy ją łamać – zwrócił uwagę gość RMF FM.
To ostatnie oświadczenie premiera zawiesza znak zapytania nad naszą tożsamością europejską. Ponieważ Europa opiera się na wartościach, do tych wartości należy państwo prawne. Jeśli w państwie prawnym premier oświadcza, że konstytucji nie będzie respektował, wydaje się to bardzo odległe od standardów europejskich – powiedział prof. Piotrowski.
To jest zarazem bardzo poważny sygnał świadczący o tym, że Europa ma podwójne standardy, nie po raz pierwszy zresztą – dodał.
Gość RMF FM był także pytany o kryzys związany z Trybunałem Konstytucyjnym, czy Sądem Najwyższym – do czego nas to doprowadzi? To nas wyprowadzi z Europy. Fakty, które polegałyby na tym, że mamy schizofrenię konstytucyjną, powodują, że nasza więź z europejską kulturą i naszą europejską tożsamością powoli się rozmywa w tej najistotniejszej warstwie, jaką są wartości – powiedział konstytucjonalista.
Podział na „neosędziów” czy „paleosędziów” „nie jest oparty na prawie, tylko na polityce” – mówił prof. Piotrowski.
Nie jest to pojęcie znane w prawie. To są pojęcia o charakterze politycznym, publicystycznym. Posługiwanie się tymi pojęciami przyczynia się do destrukcji państwa prawnego – podkreślił.
Gość RMF FM zwrócił uwagę, że „władza wykonawcza zawsze chce osłabiać władzę sądowniczą, dlatego, że ci, którzy mają władzę, chcą mieć jeszcze więcej władzy, a sędziowie w tym przeszkadzają”.