20 września, 2024
Mateusz Borek zrównany z ziemią thumbnail
Sport

Mateusz Borek zrównany z ziemią

Duży sukces Polskich piłkarek plażowych stał się powodem do żartów dla Mateusza Borka. – Ta wypowiedź świadczy o jego dyletanctwie i lekceważącym podejściu do swoich obowiązków – twierdzi prezes Red Devils Beach Soccer Club Chojnice.”, — informuje: sportowefakty.wp.pl

Słowa Mateusza Borka, dziennikarza i komentatora sportowego, co naturalne, wywołały gigantyczne kontrowersje. Borek w programie „Moc Futbolu” w Kanale Sportowym postanowił zażartować z sukcesu polskich piłkarek, które wygrały mistrzostwa Europy w beach soccerze. Choć początkowo sytuacja wydawała się niewinna, szybko wzbudziła oburzenie wśród internautów, co zmusiło komentatora do przeprosin.

Podczas programu Michał Pol, jeden z prowadzących, podkreślił sukces reprezentacji Polski w beach soccerze, która pokonała Portugalię 5:1 i zdobyła mistrzostwo Europy. Po gratulacjach dla zawodniczek, Mateusz Borek zdecydował się wtrącić swój komentarz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol „stadiony świata” w Argentynie

– Uważam, że Polki zawsze pięknie wyglądają na plaży i kompletnie mnie nie dziwi ten złoty medal. Piłka jest tylko przy okazji. Michał, to jest proste – powiedział Borek, żartując w ten sposób z osiągnięcia piłkarek.

Pol próbował odwrócić uwagę od niefortunnej wypowiedzi kolegi, zaczynając wymieniać imiona i nazwiska złotych medalistek, ale Borek nie odpuszczał.

– Rób „Hejt Park” z dziewczynami. Dziewczyny w strojach kąpielowych. (…) Zrobimy takie studio. Piasek wysypiemy, palmy, kolorowe drinki bezalkoholowe… – kontynuował komentator.

– Wypowiedź pana Mateusza Borka, reprezentującego Kanał Sportowy, świadczy o jego dyletanctwie i lekceważącym podejściu do swoich obowiązków. Kobieca piłka nożna w ostatnich latach dynamicznie się rozwija, zarówno ta na trawie, jak ta na hali, czy na piasku. Porównanie ciężko trenujących zawodniczek do kobiet w bikini z drinkami w ręku na plaży, jest czymś uwłaczającym ich godności. Człowiek na pewnym poziomie intelektualnym, chcący uchodzić za gentlemana, nawet by o czymś takim nie pomyślał – podkreśla Marcin Synoradzki, prezes Red Devils Beach Soccer Club Chojnice.

W klubie z Chojnic gra duża część kadry narodowej, która jest odpowiedzialna za sukces wywalczony na Sardynii.

– Jesteśmy najstarszym klubem kobiecego beach soccera w Polsce, gramy już 15. sezon na piasku. Zdobyliśmy wiele pucharów i medali, w tym sezonie zajęliśmy drugie miejsce w Lidze Mistrzów w Nazaré, gdzie grały 24 najlepsze drużyny z całej Europy. Na naszych zawodniczkach (7 na 12) oparta jest kadra Polski – z dumą informuje Synoradzki.

Zawodniczki trenują od kwietnia do września trzy, cztery lub więcej razy w tygodniu. Poza sezonem beach soccera najczęściej grają w futsal. Te dyscypliny nie zachodzą na siebie z terminami.

– Czy to wiatr, czy deszcz, czy piekące słońce – my jesteśmy na piasku. Dzięki temu zarówno nasz klub, jak i reprezentacja jest na czołowych miejscach w Europie, a być może na świecie, gdyż właśnie jestem z Alghero, gdzie gramy w Klubowych Mistrzostwach Świata i jesteśmy o krok od półfinału – nie ukrywa prezes.

I dodaje: – To nie jest amatorskie granie, jesteśmy doskonale zorganizowanym klubem, który poważnie podchodzi do beach soccera. Poziom rozgrywek zarówno w Polsce, jak i na świecie stale rośnie, a my w bardzo krótkim czasie (kadra istnieje niecałe dwa lata) weszliśmy na europejski top.

Dawid Góra, WP SportoweFakty

Powiązane wiadomości

Koniec spekulacji. Rywalka Igi Świątek zmienia trenera. Czy wróci na właściwe tory?

polsat news

CHAMPIONS CLUB: DEBATA – program o nowej formule Ligi Mistrzów

sport. pl

Od razu rekord na start Ligi Mistrzów. Ale do Legii Warszawa i tak zabrakło!

przegladsportowy .onet.pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej