„Zdaniem ministra Andrii Sybigi ukraińskie służby specjalne przekazały już tę informację swoim partnerom, poinformowano także MAEA„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W szczególności mówimy o otwartych urządzeniach dystrybucyjnych elektrowni jądrowych i podstacjach przesyłowych, które są krytyczne dla bezpiecznego funkcjonowania energetyki jądrowej. Uszkodzenie tych obiektów stwarza duże ryzyko wystąpienia incydentu nuklearnego, który będzie miał globalne konsekwencje” – napisał na portalu społecznościowym Kh.
Według niego ukraińskie służby specjalne przekazały już tę informację swoim partnerom, poinformowano także MAEA.
Rosja, której wojsko okupowało ukraińską elektrownię jądrową Zaporoże, nie skomentowała jeszcze tej wypowiedzi Kijowa.
Od października 2022 roku siły Federacji Rosyjskiej regularnie atakują obiekty infrastruktury krymskiej. W związku z tymi atakami wdrażane są harmonogramy wyłączeń, a Ukraina importuje energię elektryczną, aby zrekompensować niedobory energii.
Według Ministerstwa Energii łącznie Federacja Rosyjska uderzyła w ponad tysiąc obiektów ukraińskiej infrastruktury energetycznej, tylko w tym roku w wyniku strajków utracono 9 GW mocy wytwórczych.