“Samolot linii Scandinavian Airlines System lecący z Oslo do Malagi w Hiszpanii musiał lądować awaryjnie w Kopenhadze z powodu myszy. Gryzoń znajdował się w posiłku jednej z pasażerek.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Awaryjne lądowanie przez mysz „Uwierz lub nie. Kobieta obok mnie… otworzyła jedzenie i wyskoczyła mysz” – napisał na Facebooku jeden z pasażerów, Jarle Borrestad, dołączając do postu także zdjęcie z pokładu.
ZOBACZ: Udawał żołnierza, przeszkadzał na wałach. Są zarzuty dla Jakuba L.
Rzecznik norweskich linii lotniczych – Øystein Schmidt w komunikacie prasowym przekazał, że zgodnie z procedurami samolot od razu przekierowano na najbliższe lotnisko. Myszy na pokładzie są bardzo niebezpieczne, ponieważ mogą doprowadzić do usterki m.in. przegryzając przewody.
W Kopenhadze pasażerów skierowano do innego samolotu do Malagi.
ZOBACZ: Awaryjne lądowanie samolotu w Turcji. Stewardesa znalazła wiadomość
„To coś, co zdarza się niezwykle rzadko. Opracowaliśmy procedury dotyczące takich sytuacji, które obejmują również kontrolę z naszymi dostawcami (jedzenia), aby upewnić się, że taka sytuacja się nie powtórzy” – dodał w oświadczeniu rzecznik.
To nie pierwszy raz, kiedy gryzoń wywołał zamieszanie na pokładzie. W 2017 r. samolot British Airways z Londynu do San Francisco nie wystartował po tym, jak na pokładzie zauważono mysz. Po czterogodzinnym opóźnieniu podstawiono samolot zastępczy. Incydent miał kosztować British Airways aż 250 tys. funtów.
Czytaj więcej