“Ten sezon jest dość trudny dla Novaka Djokovicia. Wygrał tylko jeden turniej, ale za to ten najcenniejszy dla niego – igrzyska olimpijskie. Mimo problemów kibice wierzą, że Serb nadal ma w sobie to coś, co pozwoli mu wrócić na zwycięską ścieżkę. Coś, dzięki czemu przez lata dominował w tenisie. O jego mocy przed rokiem przekonał się m.in. Alexandre Muller. Teraz francuski tenisista wrócił wspomnieniami do meczu z Djokoviciem i ujawnił szokującą prawdę na temat rywala.”, — informuje: www.sport.pl
Alexandre Muller nie ma wątpliwości ws. Djokovicia. „On ciągle dusi” Muller miał już okazje grać przeciwko wielu gwiazdom tenisa. Jednak jak przyznał w rozmowie z portalem welovetennis.fr, żaden pojedynek nie dorównywał temu, w którym jego przeciwnikiem był Djoković. Czuł się bowiem całkowicie bezradny na placu gry. Opowiedział nieco więcej o tym, jak Serb go potraktował i jak traktuje innych rywali.
– Powiem Wam szczerze, nigdy nie czułem na korcie tenisowym tego, co czułem, gdy stanąłem twarzą w twarz z Novakiem. To było dla mnie całkowicie duszące. Ten gość nie zostawia ci nic, ani okruszka. To okropne – ujawnił Muller.
Podkreślił też, że w przeszłości było mu dane grać z innymi mistrzami, ale ci pozwalali mu na zdecydowanie więcej. Dawali mu pole do popisu. Djoković w tej kwestii jest całkowicie bezlitosny. – Rywalizowałem z Carlosem Alcarazem na Wimbledonie. I to był naprawdę spokojny mecz. Hiszpan pozwolił mi nieco odetchnąć. Ale Novak jest inny. On ciągle cię dusi – zaznaczał Francuz.
Djoković spełnił jedno z największych marzeń Ostatnio Serb już tak wysokiej formy nie prezentuje, co ma związek m.in. z kontuzjami. Kibice wierzą jednak, że wróci do dawnej dyspozycji. Nadzieje na to dał im m.in. w Paryżu, gdzie zdobył drugi w karierze medal olimpijski. Tym razem jednak ten najcenniejszy, bo koloru złotego. Poprzedni był brąz.
– Gdy niosłem flagę mojego kraju podczas otwarcia igrzysk w 2012 roku w Londynie, pomyślałem: „To najlepsza rzecz, jakiej może doświadczyć sportowiec”. Zmieniłem jednak zdanie. Teraz, gdy w wieku 37 lat pokonałem 21-letniego rywala, który jest obecnie najlepszym tenisistą na świecie i wygrał Roland Garros i Wimbledon, mogę powiedzieć, że jest to mój największy sukces w karierze – podkreślał Serb po triumfie z Alcarazem w finale igrzysk – 7:6(3), 7:6(2).