23 września, 2024
To dzięki niemu Łukasz Ż. uciekł z Polski? Ojciec zatrzymanego: To jakiś absurd thumbnail
POLSKA I UKRAINA DZIŚ

To dzięki niemu Łukasz Ż. uciekł z Polski? Ojciec zatrzymanego: To jakiś absurd

Łukasz Ż. czeka na ekstradycję w Niemczech. W sprawę wypadku na warszawskiej Trasie Łazienkowskiej zamieszanych jest jednak znacznie więcej osób. Część z nich jest już w rękach policji. O sprawie wypowiedział się ojciec jednego z zatrzymanych. – Mój syn jest niewinny – oświadczył.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl

ukasz . czeka na ekstradycj w Niemczech. W spraw wypadku na warszawskiej Trasie azienkowskiej zamieszanych jest jednak znacznie wicej osb. Cz z nich jest ju w rkach policji. O sprawie wypowiedzia si ojciec jednego z zatrzymanych. – Mj syn jest niewinny – owiadczy.

Co się dzieje: Ojciec zatrzymanego w sprawie wypadku na Trasie Łazienkowskiej Aleksandra G. twierdzi, że w noc wypadku mężczyzna nie miał kontaktu z Łukaszem Ż. – To jakiś koszmar. Przyszli po syna i go aresztowali. On nie miał z tym nic wspólnego. Mówią, że pomagał mu w ucieczce. To jakiś absurd – oświadczył w rozmowie z „Faktem”. Jak podkreślił, tej nocy syn przebywał „ze swoją ukochaną”. – W budynku są kamery i można to zweryfikować. Osobiście nie wierzę w to, że Aleksander pomagał sprawcy wypadku w ucieczce – dodał.

Jakie jest tło: Aleksander G. został zatrzymany w czwartek 19 września. Według ustaleń policji feralnego wieczoru wspólnie z Łukaszem Ż. miał uczestniczyć w imprezie zorganizowanej w lokalu przy ul. Koszykowej w Warszawie. Następnie uczestnicy wydarzenia mieli wsiąść do dwóch samochodw z wypożyczalni, którą prowadził Kamil K. Łukasz Ż. miał wtedy prowadzić Volkswagena Arteona, a Kamil K. cuprę. Mężczyźni najprawdopodobniej ścigali się na Trasie Łazienkowskiej, kiedy doszło do wypadku. 

Zobacz wideo Pilotowali samochód z 4-miesięcznym dzieckiem potrzebującym natychmiastowej pomocy

Ucieczka: Kamil K., który był świadkiem wypadku, miał zatrzymać się na Trasie Łazienkowskiej, by zabrać Łukasza Ż. do swojego samochodu. Później miał pojechać z nim do jednego z mieszkań na ul. Romaszewskiego na Bielanach, gdzie, jak ustalono, obmyślali plan ucieczki sprawcy zdarzenia. We wszystkim miał pomagać mężczyznom obecny w mieszkaniu Aleksander G.

Zatrzymania: W sprawie oprócz Aleksandra G., Kamila K. oraz Łukasza Ż. zatrzymano trzy inne osoby – pasażerów volkswagena, którzy zostali oskarżeni o nieudzielenie pomocy oraz utrudnianie postępowania karnego (mataczenie oraz poplecznictwo). Łukasz Ż. czeka w Niemczech na ekstradycję. Według śledczych w sprawę śmiertelnego wypadku zamieszanych mogło być łącznie nawet 10 osób.

Powiązane wiadomości

Benjamin Netanjahu rozważa wysiedlenie cywilów z północnej Stefy Gazy. Ujawniono szczegóły planu

gazeta pl

Skandaliczna sytuacja w Nysie. Szabrownik okradł wolontariuszkę walczącą z powodzią

gazeta pl

Ponowne zanieczyszczenie przemieszcza się wzdłuż koryta Sejmu – Ministerstwo Środowiska

radiosvoboda

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej