“Kanapa, materac, wózki sklepowe, działający zegarek i pełne butelki piwa – to tylko część przedmiotów, które udało się wydobyć z dna krakowskiego Zalewu Zakrzówek. Akcja to wolontariat miejscowych płetwonurków, którzy po raz kolejny posprzątali zbiornik.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Wielkie sprzątanie Zalewu Zakrzówek Wielkie sprzątanie trwało cztery godziny i w tym czasie udało się odnaleźć nie tylko śmieci, ale także meble, wózki sklepowe, zabawki czy też wciąż działający zegarek.
„Wśród pokrywających dno śmieci znajdowały się opakowania po chipsach i słodyczach, plastikowe butelki po napojach oraz puszki i butelki po piwie (uzbierano ich kilkadziesiąt worków), okulary przeciwsłoneczne, buty, wspomniany wcześniej materac sprężynowy a także… wózki z prosperującego niegdyś w pobliżu supermarketu” – czytamy w opisie akcji.
ZOBACZ: Powódź w Polsce. Nowe informacje o stratach. Kwoty rosną w zawrotnym tempie
Z dna udało się także wydobyć kanapę. W akcji pomagały także osoby, które przyjechały nad zalew w celach rekreacyjnych. Część turystów przenosiła cięższe przedmioty, inni obserwowali działania płetwonurków.
Po akcji osoby zaangażowane w sprzątanie otrzymały pamiątkowe dyplomy i wzięły udział w losowaniu nagród ufundowanych przez sponsorów. W akcję zaangażowane była także straż miejska oraz Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie.
ZOBACZ: Fala kulminacyjna mknie po Odrze. IMGW podaje, gdzie będzie, co do godziny
„Mamy nadzieję, że dzisiejsza lekcja ekologii zachęci wszystkich do bardziej odpowiedzialnego korzystania z Zakrzówka, abyśmy mogli cieszyć się tym pięknym miejscem jeszcze przez długie lata” – przekazała straż miejska.
Akcja miała miejsce w niedzielę. W sprzątaniu brało udział kilkadziesiąt osób.
Czytaj więcej