“Coco Gauff skupia się obecnie na przygotowaniach do rywalizacji w WTA 1000 w Pekinie. Nie zapomina też o fanach, którzy tłumnie przybywają na jej treningi. Po jednej z sesji Amerykanka postanowiła podziękować im za wsparcie i złożyć kilka autografów. I wówczas jedna z fanek dość mocno ją zaskoczyła. Przyniosła przedmiot, na którym tenisistka najprawdopodobniej nie miała jeszcze okazji się podpisać. – Jesteś pewna? – zapytała Gauff.”, — informuje: www.sport.pl
Nie obroniła bowiem punktów za ubiegłoroczny triumf – w tym sezonie odpadła już w IV rundzie, ulegając Emmie Navarro. Następnie rozstała się z dotychczasowym trenerem Bradem Gilbertem. Mimo trudności i spadku formy nie rezygnuje z turniejów. Już wkrótce rozpocznie rywalizację w WTA 1000 w Pekinie. Odbyła nawet pierwsze treningi na chińskich kortach. Po jednym z nich doszło do niecodziennego incydentu.
Coco Gauff zaskoczona przez fankę. Na takim przedmiocie autografu jeszcze chyba nie składała Coco Gauff jest jedną z najpopularniejszych tenisistek. Nic więc dziwnego, że kiedy wychodzi na kort, to na trybunach pojawiają się tłumy. Nie inaczej było w trakcie poniedziałkowego treningu. Po nim Amerykanka podeszła do kibicw i rozdała kilka autografów. Najczęściej składała je na piłeczkach tenisowych, kartkach, czapkach czy też innych częściach garderoby.
W pewnym momencie jedna z fanek podała Gauff dość nietypowy przedmiot do podpisania, co zdziwiło samą zawodniczką. O czym konkretnie mowa? O laptopie. Możliwe, że na takim przedmiocie Amerykanka nie miała jeszcze okazji złożyć autografu. – Jesteś pewna? – zapytała z uśmiechem na twarzy Gauff, a po twierdzącej odpowiedzi od fanki, dodała jedynie: „Dobrze” i nie pozostało jej nic innego, jak po prostu podpisać przedmiot. Tak też uczyniła.
„Czy można śmiało powiedzieć, że laptop to jeden z najdziwniejszych przedmiotów, jakie Gauff przyszło podpisać dla fana?” – żartował oficjalny profil WTA na X, który udostępnił też wideo z tego zdarzenia. „Z pewnością nigdy tego nie zapomni”, „Muszę dać jej do podpisania moją książkę o jodze” – śmiali się internauci.
Prawdziwy exodus w Pekinie Teraz przed Gauff rywalizacja w stolicy Chin. Jej pierwsza rywalka nie jest jeszcze znana. Wyłonią ją kwalifikacje. Nie ulega wątpliwości, że mimo słabszej dyspozycji Amerykanka będzie jedną z faworytek do końcowego triumfu. Tym bardziej że z rywalizacji wycofało się wiele czołowych tenisistek. Mowa m.in. o Idze Świątek, Jelenie Rybakinie, Marii Sakarri czy Ons Jabeur. Łącznie z gry w Pekinie zrezygnowało aż dziewięć zawodniczek z TOP 50. Główny turniej wystartuje już w środę 25 września.