24 września, 2024
Ta afera wstrząsnęła Polską. Bramkarz pobity przez kiboli? Oto finał thumbnail
Piłka nożna

Ta afera wstrząsnęła Polską. Bramkarz pobity przez kiboli? Oto finał

To koniec głośnej sprawy „pobicia” bramkarza Puszczy Niepołomice Kewina Komara na festynie w Nowym Wiśniczu w sierpniu ubiegłego roku. Jak dowiedział się Sport.pl na podstawie informacji uzyskanych z Prokuratury Rejonowej w Bochni, postępowanie w tej sprawie zostało umorzone „wobec braku znamion czynu zabronionego”.”, — informuje: www.sport.pl

To koniec gonej sprawy „pobicia” bramkarza Puszczy Niepoomice Kewina Komara na festynie w Nowym Winiczu w sierpniu ubiegego roku. Jak dowiedzia si Sport.pl na podstawie informacji uzyskanych z Prokuratury Rejonowej w Bochni, postpowanie w tej sprawie zostao umorzone „wobec braku znamion czynu zabronionego”.

O Kewinie Komarze głośno było w okolicach 27-28 sierpnia 2023 roku, gdy deklarował on, że rzekomo padł ofiarą kiboli Wisły Kraków na festynie Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Wiśniczu. Według artykułu Szymona Jadczaka z Wirtualnej Polski, mieli oni zaczepić rozpoznanego piłkarza Puszczy. Na początku zaczęli mu grozić, potem byli agresywni i doszło do rękoczynów. Później piłkarz miał zostać zastraszony, by nie zgłaszać sprawy policji i dostał informację, że kibice wiedzą, gdzie mieszka. Po udzieleniu mu pomocy i założeniu na dłoń gipsu Komar pojechał do domu, ale pod nim mieli czekać na niego kibole z maczetami. Złamanie ręki wykluczyło golkipera Puszczy Niepołomice z gry do końca rundy jesiennej, wobec czego stracił on miejsce w jedenastce „Żubrów” na rzecz awaryjnie wypożyczonego z Aston Villi Oliwiera Zycha.

Zobacz wideo Powódź na inaugurację. Stadion w Nysie zalany

Kewin Komar pobity na festynie w Nowym Wiśniczu? Sprzeczne relacje uczestników Okazało się jednak, że sprawa mogła wyglądać zupełnie inaczej i mieć podłoże obyczajowe, co szybko zasugerowała w oficjalnym komunikacie małopolska policja. „Zabezpieczono m.in. zapisy monitoringu, trwa ustalanie i przesłuchiwanie świadków. Z dotychczasowych ustaleń Policji wynika, że zdarzenie nie miało podłoża kibicowskiego. Po zebraniu pełnego materiału procesowego w tej sprawie zostanie on niezwłocznie przekazany do Prokuratury Rejonowej w Bochni celem oceny prawnej” – napisano. Podobnie całe zdarzenie opisywał organizator festynu – OSP w Nowym Wiśniczu. 

Podczas imprezy bramkarz Puszczy Niepołomice miał spotkać byłego partnera swojej dziewczyny, ale zeznania jego oraz potencjalnych napastników w materiale przygotowanym przez portal Weszło mocno się różniły. Poszkodowany po tych wydarzeniach miał być nie tylko Komar, ale chłopak o imieniu Dominik, który po uderzeniu bramkarza Puszczy miał skomplikowane złamanie szczęki. 

– Nagle usłyszałem jakieś krzyki i przepychanie. Odwróciłem się i zobaczyłem, że zaszło jakieś spięcie między Frankiem (były partner dziewczyny Komara – red.) a Kewinem. Wszedłem między nich i próbowałem rozdzielić. Kewin na mnie spojrzał i bum. Od razu padłem po tym strzale – tak całe zajście na łamach „Weszło” opisywał Dominik.

Według Komara z kolei grupa „przeciwna” liczyła około 20 osób i to on został przez nią zaatakowany. -Kolejni napastnicy podbiegali do mnie, wyprowadzając ciosy i kopnięcia we mnie. Próbowałem zasłaniać twarz i zacząłem wyprowadzać ciosy, żeby ich odgonić. Po chwili dalej uciekając, poślizgnąłem się lub przewróciłem po ciosie i przewróciłem się na plecy. Wtedy doskoczyli do mnie i zaczęli mnie kopać oraz obijać. Bili, gdzie mogli – opisywał bramkarz Puszczy.

Prokuratura zakończyła dochodzenie ws. Kewina Komara. „Brak znamion czynu zabronionego” Wszystko musiała więc wyjaśnić Prokuratura Rejonowa w Bochni i jak dowiedział się Sport.pl, śledczy zakończyli już swoje postanowienie z końcem czerwca tego roku. Efekt? Umorzenie dochodzenia wobec braku znamion czynu zabronionego. Mówiąc jaśniej, zdaniem śledczych nie doszło do pobicia Kewina Komara. 

– W odpowiedzi na zapytanie informuję, że sprawa dotycząca pobicia Kewina Komara została zakończona postanowieniem z dnia 29 czerwca 2024 roku o umorzeniu dochodzenia – wobec braku znamion czynu zabronionego. Postanowienie to nie jest prawomocne – poinformowała nas zastępca Prokuratora Rejonowego w Bochni Barbara Grądzka.

To prawdopodobnie kończy całą sprawę. Wydaje się wątpliwe, aby Kewin Komar szedł w zaparte, tym bardziej że po tym jak latem Oliwier Zych wrócił do Aston Villi, 21-latek ponownie został pierwszym bramkarzem Puszczy Niepołomice. W 9 meczach obecnego sezonu puścił 11 goli i dwukrotnie zachował czyste konto.

Powiązane wiadomości

Były selekcjoner reprezentacji Polski zwolniony. Przesądziła porażka 1:5

polsatsport pl

Kolejne zagraniczne wzmocnienie Motoru Lublin

polsatsport pl

Zmiana trenera w Ekstraklasie? Posada byłego selekcjonera znów wisi na włosku

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej