“Manchester United od wpadki rozpoczął zmagania w Lidze Europy. Dzięki pięknej bramce Christiana Eriksena prowadził z Twente Enschede, ale w drugiej połowie do siatki trafił Sam Lammers. Wymarzony start zanotowali także piłkarze Lazio, którzy wysoko pokonali Dynamo Kijów. Trzy gole zobaczyli kibice nad Lazurowym Wybrzeżem. Nicea z Realem Sociedad. Oto komplet wyników wszystkich środowych meczów w Lidze Europy.”, — informuje: www.sport.pl
Liga Europy wróciła. Nowy format, stare emocje W środę 25 września rozegrano pierwsze mecze nowego sezonu rozgrywek. Zmagania rozpoczęły dwa mecze, które rozpoczęły się o 18:45. W obu nie brakowało emocji i goli. AZ Alkmaar dwukrotnie odrabiał straty, ale ostatecznie 3:2 pokonał szwedzki Elfsborg.
Takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie Bodo/Glimt z FC Porto. Norwegowie stracili gola jako pierwsi, ale dzięki doskonałej postawie byłego piłkarza Milanu Jensa Petera Hauge – autora dwóch goli – wygrali mecz.
O 21:00 do gry wszedł Manchester United – zespół, który przynajmniej z nazwy powinien być jednym z faworytów do końcowego triumfu. Podopieczni Erika ten Haga podejmowali Twente Enschede. To było sentymentalne spotkanie dla holenderskiego szkoleniowca, który w przeszłości grał w barwach swojego środowego rywala. Kibice liczyli na to, że na boisku żadnych sentymentów nie będzie. W pierwszej połowie „Czerwone Diabły” jednak nie zachwycały. Wydawało się, że do przerwy kibice nie zobaczą goli, ale wówczas w polu karnym dobrze odnalazł się Christian Eriksen. Duńczyk oddał atomowy strzał w kierunku dalszego słupka i nie dał szans Larsowi Unnerstallowi.
W drugiej połowie strzelec gola wystąpił jednak w roli antybohatera. Eriksen stracił piłkę na własnej połowie, przejął ją Sam Lammers, wpadł w pole karne i pokonał Onanę. Cały mecz na ławce Twente przesiedział były reprezentant Polski Przemysław Tytoń.
Nie zawiodło także Lazio, które wyjazdowy mecz z Dynamem Kijów rozgrywało w Hamburgu. Podopieczni Marco Baroniego szybko strzelili gola, bowiem już w piątej minucie do siatki trafił Boulaye Dia. Ten sam zawodnik powtórzył wyczyn w 35. minucie. Chwilę wcześniej Buszczana pokonał Fisayo Dele-Bashiru. Rzymianie wygrali, a oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę. Czerwone kartki oglądali Maksym Braharu (Dynamo) i Tijani Noslin (Lazio).
Emocji nie zabrakło także w spotkaniu nad Lazurowym Wybrzeżem. Nicea, w której składzie oczywiście wyszedł Marcin Bułka, przegrywała z Realem Sociedad po golu, którego strzelił Ander Barrenetxea. Tuż przed przerwą gospodarzom udało się odrobić straty. Alexa Remiro pokonał Pablo Rosario.
Poza Bułką w środowych spotkaniach wystąpili inni Polacy. Tomasz Kędziora (PAOK Saloniki) zagrał 90 minut w przegranym meczu z Galatasaray, a Jakub Piotrowski (Łudogorec Razgrad) był kapitanem w spotkaniu ze Slavią Praga. Zagrał 74 minuty.
Wyniki środowych meczów Ligi Europy:
- AZ Alkmaar 3:2 IFK Elfsborg
- Bodo/Glimt 3:2 FC Porto
- Dynamo Kijów 0:3 Lazio Rzym
- Midtjylland 1:1 Hoffenheim
- Galatasaray 3:1 PAOK Saloniki
- Manchester United 1:1 Twente Enschede
- Nice 1:1 Real Sociedad
- Łudogorec Razgrad 0:2 Slavia Praga
- Anderlecht 2:1 Ferencvaros
Kolejne emocje związane z Ligą Europy już w czwartek. Na ten dzień zaplanowano dziewięć pozostałych spotkań pierwszej kolejki. Najciekawiej zapowiadają się starcia Romy z Athletikiem, Ajaxu z Besiktasem i Lyonu z Olympiakosem – triumfatorem poprzedniej edycji Ligi Konferencji.