„Według Sił Powietrznych osiem kolejnych dronów zaginęło w kilku obwodach Ukrainy, jeden wrócił do Rosji, drugi pozostaje w przestrzeni powietrznej Ukrainy, „trwają prace bojowe”„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W nocy 26 września 2024 roku wróg zaatakował Sumy dwoma rakietami nieznanego typu z obwodu Biełgorod w Federacji Rosyjskiej, Odessę czterema kierowanymi rakietami powietrznymi Ch-59/69 z Morza Czarnego. Okupanci wystrzelili także nad Ukrainę 78 UAV typu Shahed (obszary startu: Primorsko-Achtarsk, Orel, Kursk – RF)” – czytamy w komunikacie.
Według Sił Powietrznych osiem kolejnych dronów zaginęło w kilku regionach Ukrainy, jeden wrócił do Rosji, drugi pozostaje w przestrzeni powietrznej Ukrainy, „trwają prace bojowe”.
Obrona przeciwlotnicza działała w obwodach dniepropietrowskim, charkowskim, kijowskim, czerkaskim, kirowogradzkim, winnickim, chmielnickim, iwanofrankowskim, sumskim, połtawskim, mikołajowskim, odeskim, chersońskim i charkowskim – dodały Siły Zbrojne.
W nocy i rano 26 września większość regionów Ukrainy została zaatakowana z powietrza przy użyciu rosyjskich dronów Shahed.
W dzielnicy Peczersk w Kijowie rano wybuchł pożar na pierwszym piętrze pięciopiętrowego budynku, uszkodzonych zostało około 20 samochodów.
Siły Federacji Rosyjskiej regularnie atakują obwody ukraińskie różnymi rodzajami broni – atakują UAV, rakiety, rakiety przeciwlotnicze, rakiety przeciwlotnicze.
Przywódcy Rosji zaprzeczają, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej i podkreślają, że mają one charakter celowy.