27 września, 2024
Urban rozsierdzony po Pucharze Polski. "Nie mam komentarza. Jestem wkur***" thumbnail
Sport

Urban rozsierdzony po Pucharze Polski. „Nie mam komentarza. Jestem wkur***”

Dość niespodziewanie Górnik Zabrze odpadł z Pucharu Polski już na etapie pierwszej rundy, przegrywając z Radomiakiem Radom po dogrywce 0:1. Zabrzanie mogli zamknąć mecz w doliczonym czasie gry drugiej połowy, ale ich trafienie anulował VAR, wychwycił minimalną pozycję spaloną. Po spotkaniu trener Jan Urban nie ukrywał złości i frustracji z powodu takich okoliczności.”, — informuje: www.sport.pl

Do niespodziewanie Grnik Zabrze odpad z Pucharu Polski ju na etapie pierwszej rundy, przegrywajc z Radomiakiem Radom po dogrywce 0:1. Zabrzanie mogli zamkn mecz w doliczonym czasie gry drugiej poowy, ale ich trafienie anulowa VAR, wychwyci minimaln pozycj spalon. Po spotkaniu trener Jan Urban nie ukrywa zoci i frustracji z powodu takich okolicznoci.

Górnik Zabrze nie zaczął najlepiej tego sezonu, ale powoli odbija się od dna. W weekend zakończył serię czterech ligowych meczów bez zwycięstwa, dzięki temu uciekł od strefy spadkowej i zameldował się w środku tabeli. Kibice oczekiwali, że po wygranej z GKS-em Katowice zabrzanie pójdą za ciosem i odniosą zwycięstwo nad Radomiakiem Radom, ale przegrali w nieprawdopodobnych okolicznościach.

Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria

Urban zły po meczu Pucharu Polski To była 95. minuta spotkania, kończył się czas doliczony. Górnik Zabrze wyprowadzał akcję, która mogła dać awans do drugiej rundy Pucharu Polski. Taofeek Ismaheel wypuścił na prawej stronie Norberta Wojtuszka, a ten dośrodkował idealnie do niekrytego w polu karnym Lukasa Ambrosa, który trafił do siatki. Ale sędziowie zobaczyli na powtórkach, że Wojtuszek minimalnie palił akcję w momencie podania od Nigeryjczyka, zostawiając nogę za linią obrony. Arbiter główny musiał anulować trafienie Czecha.

Na początku dogrywki Radomiak wyszedł na prowadzenie po golu Robert Alvesa. W 111. minucie wyrównał Lukas Podolski, ale jego bramka także została anulowana przez VAR. Tutaj również wychwycono pozycję spaloną. Ostatecznie drużyna z Radomia wygrała 1:0 i awansowała do drugiej rundy Pucharu Polski.

Rozgoryczenia nie krył po spotkaniu trener zabrzan, Jan Urban. Już od pierwszych słów na pomeczowej konferencji prasowej dało się wyczuć, że nie mógł uwierzyć, że Górnik przegrał ten mecz w takich okolicznościach. Nie skupiał się na ocenie gry i pokazania planu taktycznego. Dla niego spalony przy sytuacji Ambrosa był dyskusyjny.

– Nie mam komentarza. Jestem wkur… Wkur… Wiecie co. Też na decyzję sędziów. Jak widzę, jakie te spalone są… Nie no… Jak ma być, to jest. Jakby miało nie być, to nie ma. Tak interpretuję. Tu pięta wystaje, tam piłka jeszcze nie odchodzi od nogi. Nie wiadomo, w którym momencie… – ubolewał Urban.

Trener Górnika żałuje, że nie udało się doprowadzić do rzutów karnych. – Mogła być normalna gra do końca, rzuty karne. Gratuluję drużynie, bo grała do końca. Nie tylko była ambicja i walka, ale i gra piłką, szukanie sytuacji bramkowej. W takim kierunku chciałbym iść, bo są mecze, gdzie jest dużo chaosu, a mało precyzji. Dzisiaj nie mieliśmy szczęścia, mimo że moim zdaniem zasłużyliśmy na awans – stwierdził.

Górnikowi pozostaje zatem walka w PKO Ekstraklasie. Po dziewięciu kolejkach zajmuje dziewiąte miejsce z dorobkiem 11 punktów. W sobotę zmierzy się na wyjeździe z Legią Warszawa.

Powiązane wiadomości

100 euro za asa. Hubert Hurkacz będzie serwował dla powodzian

rmf24 .pl

Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych: Industria Kielce – FC Barcelona. Relacja live i wynik na żywo

polsatsport pl

Arsenal kontra Bolton – Puchar Ligi Angielskiej WYNIK NA ŻYWO: Kanonierzy podejmują drużynę z League One w meczu trzeciej rundy – najnowsze informacje

dailymail .co.uk

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej