27 września, 2024
Zaginął w 1951 roku. Odnaleziono go po ponad 70 latach thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Zaginął w 1951 roku. Odnaleziono go po ponad 70 latach

Sześcioletni chłopiec – porwany w 1951 roku – został odnaleziony po ponad siedmiu dekadach. 79-letni dziś Luis Armando Albino ponownie spotkał się ze swoją rodziną, m.in. dzięki internetowemu testowi DNA, starym zdjęciom i wycinkom z gazet. Mężczyznę namierzyła jego własna siostrzenica, mieszkająca na drugim końcu USA. Pomogły jej w tym także policja, FBI i departament sprawiedliwości.”, — informuje: www.polsatnews.pl

Sześcioletni chłopiec – porwany w 1951 roku – został odnaleziony po ponad siedmiu dekadach. 79-letni dziś Luis Armando Albino ponownie spotkał się ze swoją rodziną, m.in. dzięki internetowemu testowi DNA, starym zdjęciom i wycinkom z gazet. Mężczyznę namierzyła jego własna siostrzenica, mieszkająca na drugim końcu USA. Pomogły jej w tym także policja, FBI i departament sprawiedliwości.

Siostrzenica Luisa Armando Albino z Oakland w Kalifornii odnalazła swojego wujka, mieszkającego na wschodnim wybrzeżu US – poinformowała Bay Area News Group.

Albino, ojciec i dziadek, jest emerytowanym strażakiem i weteranem Korpusu Piechoty Morskiej, który służył w Wietnamie. Jego krewna, 63-letnia Alida Alequin, namierzyła Albino i połączyła z jego kalifornijską rodziną w czerwcu 2024 r.

USA. Został porwany jako mały chłopiec. Odnaleziono go po ponad 70 latach 21 lutego 1951 roku nieznana kobieta zwabiła sześcioletniego Luisa z parku w West Oakland, gdzie bawił się ze swoim starszym bratem i obiecała mu po hiszpańsku, że kupi mu cukierki.

Zamiast tego kobieta porwała urodzonego w Portoryko chłopca i poleciała z nim na wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, gdzie trafił do pary, która wychowywała go tak, jakby był ich własnym synem.

ZOBACZ: Emilia Włodarska i Jakub Nurek poszukiwani. Policja apeluje o pomoc

Tymczasem w poszukiwaniach chłopca udział brały lokalne media, policja, żołnierze z miejscowej bazy wojskowej, Straż Przybrzeżna i wiele postronnych osób. Przeszukano wówczas m.in. Zatokę San Francisco i inne szlaki wodne. Brat Luisa, Roger, był kilkukrotnie przesłuchiwany przez śledczych i zawsze upierał się, że jego brata porwała kobieta z bandaną na głowie.

Niesamowita historia Luisa Armando Albino Przez ponad 70 lat Albino widniał w policyjnych kartotekach jako zaginiony, choć jego rodzina twierdzi, że zawsze wierzyła w szczęśliwe rozwiązanie zagadki. Do końca wiary nie straciła m.in. matka mężczyzny, która odeszła w 2005 roku. 

Policja z Oakland przyznaje, że wysiłki Alidy Alequin odegrały zasadniczą rolę w odnalezieniu jej wujka i że rezultat poszukiwań jest tym, do czego zawsze dążą organy ścigania.

W jednym z wywiadów siostrzenica Luisa Armando Albino powiedziała, że jej wujek „przytulił ją” i podziękował za to, że go znalazła, a następnie ucałował w policzek.

Podejrzenia pojawiły się cztery lata temu Pierwszy sygnał, mówiący o tym, że Albino może być wciąż żywy, pojawił się dopiero w 2020 r., gdy Alequin, dla żartu, zrobiła internetowy test DNA. Wykazał on, że kobieta ma 22 proc. zgodności z mężczyzną, który ostatecznie okazał się być jej wujkiem. Luis nie odpowiedział jednak na wiadomości od Alidy.

ZOBACZ: Spędził w więzieniu większość życia. Okazało się, że jest niewinny

Poszukiwania zostały wznowione wraz z początkiem 2024 r., gdy Alida i jej córki znalazły w miejskiej bibliotece mikrofilmy z artykułami o zaginięciu Luisa. Tego samego dnia kobieta udała się na policję, a ta wszczęła nowe śledztwo. Luisa szybko zlokalizowano na wschodnim wybrzeżu USA i poproszono o dostarczenie materiału DNA.

20 czerwca otrzymano ostateczne wyniki badań, zaś cztery dni później, w asyście FBI, Alequin spotkała się z Luisem i członkami jego nowej rodziny w Oakland. Mężczyzna następnie udał się do domu swojego brata w Stanislaus County w Kalifornii.

– Złapali się za ręce i mocno się przytulili. Usiedli i po prostu rozmawiali – relacjonowała później siostrzenica Luisa.

79-latek powrócił na zachodnie wybrzeże w lipcu i spędził tam aż trzy tygodnie, zapoznając się z całą rodziną. Był to zarazem ostatni raz, gdy widział się z Rogerem, który zmarł w sierpniu.

Czytaj więcej

Powiązane wiadomości

Pęknięta tama w Stroniu Śląskim. Wody Polskie wydały oświadczenie

polsat news

Dobre wieści dla seniorów. Chodzi o 500 plus. Co się zmieni?

dziennik .pl

Burmistrz dementuje informacje Wód Polskich. „To ja dzwoniłem”

polsat news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej