“To miał być wielki transferowy hit, a tymczasem wyszła jedna wielka transferowa klapa. Luis Fernandez nie zbawił Lechii Gdańsk, która bez jego pomocy awansowała do Ekstraklasy. Zawodnik przez lwią część zeszłego sezonu się leczył. W tych rozgrywkach nie rozegrał ani jednej minuty i jeśli wierzyć doniesieniom medialnym już nie zagra. Rozwiązał kontrakt i to w swoje 31. urodziny.”, — informuje: www.sport.pl
Gwiazda Lechii odchodzi. Oto powód 12 miesięcy w futbolu to jednak wieczność i dziś w klubie z północy kraju nikt już nie rozpatruje Fernandeza jako wielkiej gwiazdy. Piłkarz bardzo szybko doznał poważnej kontuzji, która wyeliminowała go z gry na długie miesiące. Jak podaje Interia, zarabiał 30 tysięcy euro, więc pokaźną sumę pieniędzy, a de facto nie grał w piłkę. Dziś nie ma go już w klubie.
To informacje przekazane przez powyższe źródło. – Luis Fernandez jednostronnie rozwiązał kontrakt z Lechią Gdańsk. Jako powód tak radykalnego kroku przedstawiciele piłkarza podają art. 14 Regulaminu FIFA w Sprawie Statusu i Transferu Zawodników, który mówi o konieczności zapewnienia zawodnikowi możliwości treningu z pierwszą drużyną. Hiszpan od prawie roku, pomijając dwa krótkie epizody, nie był dostępny dla trenerów Lechii z powodu kontuzji – tak twierdzi klub. O losie rozgrywki między Fernandezem i Lechią decydować będą teraz już nie medycy, a prawnicy – czytamy.
Kontrakt Hiszpana obowiązywał do 30 czerwca 2026 roku. Czy Lechia będzie musiała wypłacić mu należności finansowe? Odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne dopiero za jakiś czas. Fernandez, który w piątek skończył 31 lat, był pierwszym wielkim transferem prezesa klubu Paulo Urfera. Luis Fernandez w sumie rozegrał 14 meczów w Lechii, w których strzelił siedem goli.
Lechia Gdańsk w tym sezonie Ekstraklasy radzi sobie ze zmiennym szczęściem. Niedawno wygrała dwa mecze z rzędu, a także postawiła się w Białymstoku Jagiellonii. Gdańszczanie już w piątek 27 września rozegrają kolejne ligowe spotkanie. Tym razem na własnym stadionie spróbują urwać punkty Widzewowi Łódź. Oba zespoły w tabeli dzieli dziewięć miejsc (Widzew jest 6., a Lechia 15.), a także siedem punktów różnicy.