„27 września 2024 r., 19:40 ET Ciężar bycia mistrzynią UFC jest ogromny, a dla Raquel Pennington oznaczało to przygotowanie się do walki z dwoma przeciwnikami na UFC 307. Pennington (16-8 MMA, 13-5 UFC) jest obecnie zaplanowany aby po raz pierwszy postawić na szali tytuł mistrza wagi koguciej kobiet, gdy spotyka Juliannę Peñę”, — informuje: mmajunkie.usatoday.com
Obecnie Pennington (16-8 MMA, 13-5 UFC) ma obecnie po raz pierwszy wystawić na szalę swój tytuł kobiety w wadze koguciej, kiedy w co-main walce zmierzy się z Julianną Peñą (10-5 MMA, 7-3 UFC). karty 5 października, która odbędzie się w Delta Center w Salt Lake City (ESPN+ pay-per-view, ESPNews, ESPN+).
Peña nie walczyła od ponad dwóch lat, a od 2020 roku cztery różne walki odwołano z różnych powodów. Pennington powiedziała, że wzięła pod uwagę te osiągnięcia przed UFC 307 i kiedy Kayla Harrison, która na tej samej karcie walczy z Ketlenem, Vieira, powiedziała, że chce być rezerwową w walce o tytuł, mistrzyni uznała, że najlepiej będzie przygotować się na wszystkie scenariusze.
„Szczerze mówiąc, przygotowałam się na to zarówno jako Julianna, jak i Kayla” – Pennington powiedział w piątek MMA Junkie. „Julianna ma historię kontuzji. Wiem, że Kayla wspomniała, że chce być rezerwową. To nie był tylko jeden obóz walki, w którym mówiono: „OK, oto jedna osoba, na której się skupiamy”. Złamałem dwóch sportowców i przygotowałem się w dwóch różnych kierunkach. ”
Pennington ma nadzieję i oczekiwanie, że rzeczywiście będzie dzielić oktagon z Peñą na UFC 307. Pragnęła tej walki od ponad dekady, odkąd ona i Peña wystąpiły razem w 17. sezonie reality show „The Ultimate Fighter” w 2013.
36-letnia Pennington stwierdziła, że jest raczej zszokowana. Jej ścieżki i 35-letni Peña nigdy się nie spotkały przez te wszystkie lata, ale teraz stanie się to na największej platformie i przy możliwie największej stawce. Pennington powiedziała, że nie chciałaby, żeby było inaczej.
„Nie mam zamiaru tu siedzieć i mówić, że nienawidzę Julianny” – powiedziała Pennington. „Nie nienawidzę nikogo. Nie mam do niej tych wszystkich złych uczuć. Czy zaszła mi za skórę w „The Ultimate Fighter”? Absolutnie. Oprócz tego, że zostajesz wyrwany ze swojej strefy komfortu, mieszkasz z kimś, ale mamy bardzo, bardzo, bardzo różne typy osobowości. Kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z „The Ultimate Fighter”, nie znałem nikogo. Pamiętam Juliannę, znęcali się nad nią i było mi jej szkoda. Skończyło się na tym samym zespole, byliśmy współlokatorami i pomyślałem sobie: „OK, super”. Zamierzam się z tobą zaprzyjaźnić. Szybko poznałem nasze różne osobowości i pomyślałem: „Och, OK”.
„To była jedna z tych rzeczy, kiedy w „The Ultimate Fighter” czułem, że Dana (White) myślała, że zrównamy się w finale, a ona wygrała sezon i (ja doznałem kontuzji). … To nie tak wyszło. Nie wiem, jak to się stało, że przez ostatnie 11 lat nie dopasowywaliśmy się do siebie. To walka, o którą prosiłem.”
Więcej informacji na temat tej karty można znaleźć w centrum wydarzeń MMA Junkie poświęconych UFC 307.
Koniecznie odwiedź stronę MMA Junkie na Instagramie i kanał YouTube, aby omówić te i inne treści z fanami mieszanych sztuk walki.