„„Wygląda na to, że władze rosyjskie czynią znaczne wysiłki, aby wpłynąć na zachodnią debatę na temat zezwolenia Ukrainie na użycie broni dostarczanej przez Zachód do ataków dalekiego zasięgu na cele wojskowe w Rosji”„, informuje: www.radiosvoboda.org
ISW przeanalizowało raport „The New York Times”, w którym, powołując się na anonimowych urzędników amerykańskich, napisano o obawach amerykańskiego wywiadu, że Rosja może podjąć poważne działania odwetowe, jeśli Stany Zjednoczone i ich sojusznicy pozwolą Ukrainie uderzyć w głąb terytorium Rosji zachodnią bronią.
NYT pisze, że w ocenie wywiadu wskazano, że Rosja prawdopodobnie odpowie z większą siłą przeciwko Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom, być może poprzez tajne ataki na amerykańskie i europejskie obiekty strategiczne oraz bazy wojskowe w Europie, jeśli Zachód pozwoli Ukrainie wykorzystać zachodnie systemy do uszkodzenie obiektów na terenie Federacji Rosyjskiej.
„Kreml prowadził tajne operacje przeciwko mocarstwom zachodnim na długo przed obecną debatą na temat użycia przez Ukrainę broni dostarczanej przez Zachód do uderzenia w Rosję i może planować zintensyfikowanie tych operacji niezależnie od decyzji Zachodu, ponieważ operacje te wspierają inne cele Kremla polegające na destabilizując kraje europejskie i podważając gotowość wojskową NATO” – głosi komunikat.
ISW podkreśla, że siły rosyjskie są w dalszym ciągu korzystnie zlokalizowane w zasięgu zapewnianych przez Zachód systemów do dalszych rosyjskich operacji ofensywnych przeciwko Ukrainie oraz że zachodni decydenci zachowują uprawnienia do podejmowania decyzji mających na celu zmianę sytuacji i komplikowanie wysiłków militarnych Rosji.
„Wygląda na to, że władze rosyjskie czynią znaczne wysiłki, aby wpłynąć na zachodnią debatę na temat zezwolenia Ukrainie na użycie broni dostarczanej przez Zachód do ataków dalekiego zasięgu na cele wojskowe w Rosji. Te rosyjskie wysiłki pokazują głębokie zaniepokojenie presją operacyjną, jaką takie ataki wywarłyby na rosyjskie operacje ofensywne na Ukrainie, mimo że urzędnicy amerykańscy wahają się, czy pozwolić Ukrainie na przeprowadzenie takich ataków” – czytamy w raporcie.
Analitycy zauważają, że nawet niewielka liczba udanych ukraińskich ataków dalekiego zasięgu może skłonić siły rosyjskie do przeniesienia znaczących obiektów wojskowych i magazynowych poza zasięg broni dostarczanej przez Zachód i dalej od linii frontu, co komplikuje rosyjską logistykę w pobliżu Ukrainy.
Jak twierdzi ISW, prezydent Rosji Władimir Putin w ostatnich tygodniach powrócił do zachodniej i rosyjskiej przestrzeni informacyjnej swoich najskuteczniejszych narracji, które już popchnęły Zachód do samokontroli i opóźniły pomoc bezpieczeństwa dla Ukrainy w krytycznych momentach 2022 i 2024 roku. Według analityków Putin dostosował je specjalnie do aktualnej debaty na Zachodzie na temat umożliwienia Ukrainie wkroczenia w głąb Federacji Rosyjskiej.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wielokrotnie wzywał kraje zachodnie do zniesienia ograniczeń w użyciu broni dalekiego zasięgu podczas ataków na terytorium Rosji. Według doniesień jest to jeden z punktów tzw. planu zwycięstwa, który Zełenski przedstawił 26 września prezydentowi USA Joe Bidenowi.
Przedstawiciele władz rosyjskich twierdzili, że takie zezwolenie zostanie odebrane w Moskwie jako przystąpienie NATO do „wojny” z Rosją.
25 września rosyjski przywódca Władimir Putin zapowiedział reakcję nuklearną na tle wysiłków Kijowa o uzyskanie zgody Zachodu na uderzenie zachodnią bronią w głąb Federacji Rosyjskiej.
Według niego Rosja w zaktualizowanej wersji swojej doktryny nuklearnej planuje uznać agresję któregokolwiek państwa niejądrowego, ale z udziałem lub wsparciem państwa nuklearnego, za wspólny atak.
Jednocześnie Amerykański Instytut Studiów nad Wojną, analizując wypowiedź Putina, zauważył, że w dalszym ciągu grozi on możliwością konfrontacji nuklearnej między Rosją a Zachodem, aby wzmocnić kontrolę nad zachodnim procesem decyzyjnym i uniemożliwić Zachodowi udzielenie Ukrainie zezwolenia na użycie broni dalekiego zasięgu do ataków na cele wojskowe na terenie Federacji Rosyjskiej
„ISW od dawna uważa groźbę użycia broni nuklearnej przez Rosję za część planu Kremla mającego na celu samopohamowanie na Zachodzie, a nie jako dowód gotowości Rosji do użycia broni nuklearnej. ISW w dalszym ciągu uważa, że jest mało prawdopodobne, aby Rosja użyła broni nuklearnej na Ukrainie lub gdzie indziej” – podkreślili analitycy.