„Według Igora Kłymenko, po pierwszym ataku na szpital i rozpoczęciu ewakuacji, wojska rosyjskie uderzyły po raz drugi, wśród zabitych był policjant„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W wyniku pierwszego ostrzału zginęła jedna osoba, zniszczeniu uległo kilka pięter szpitala. Rozpoczęła się ewakuacja pacjentów i personelu. Na miejsce ataku przybyli ratownicy i policja, aby pomóc ludziom. W tym samym czasie podczas ewakuacji chorych wróg uderzył ponownie. Na razie wiadomo o sześciu ofiarach śmiertelnych, w tym policjantu. Ranny został kolejny policjant” – napisał Kłymenko w telegramie.
Komenda Główna Policji dodała, że w wyniku ataku, według wstępnych danych, rannych zostało 10 osób.
„Dziś rano wróg zadał podwójny cios szpitalowi i dzielnicy mieszkalnej w centrum regionu, używając bezzałogowych statków powietrznych… Trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza” – czytamy w komunikacie.
„Wśród ciężko rannych jest dwóch pracowników medycznych: lekarz i pielęgniarka, którzy przebywali na oddziale przyjęć. Obecnie są operowani. Zniszczony został oddział przyjęć szpitala, częściowo zniszczone zostało jedno z pięter i dach budynku” – podało Ministerstwo Zdrowia.
Tymczasem szef MSW zauważył, że ukraińscy policjanci drugi dzień z rzędu ponoszą straty wśród swoich kadr. „W Krzywym Rogu trwają poszukiwania w miejscu wczorajszego ataku na budynek policji. Z dostępnych informacji wynika, że pod gruzami może znajdować się jeszcze jeden pracownik” – poinformował minister.
Wcześniej Regionalna Administracja Wojskowa Sumy poinformowała, że wojska rosyjskie uderzyły w Sumy „Szachedami”, trafiono w szpital.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje ukraińskie regiony różnymi rodzajami broni – UAV, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Przywódcy Rosji zaprzeczają, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej i podkreślają, że mają one charakter celowy.