“Wojskowe syreny alarmowe zawyły w Tel Awiwie i centrum Izraela. Jak donosi Reuters, powołując się na świadka, słychać było także odgłosy eksplozji. Alarm podniesiono po wykryciu pocisku wystrzelonego z terytorium Jemenu. Jednocześnie Izrael atakowany jest przez libański Hezbollah, który ostrzeliwuje wrogi kraj po uderzeniu, w którym zginął lider tej organizacji. Tel Awiw nie pozostaje dłużny i także informuje o kolejnych nalotach.”, — informuje: wydarzenia.interia.pl
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej