“Do Polski niedługo przyjedzie ponad 100 niemieckich żołnierzy. Ich obecność będzie związana z usuwaniem skutków powodzi. Z wnioskiem do Berlina w tej sprawie wystąpił rząd Donalda Tuska. Tymczasem z najnowszego komunikatu MON wynika, że do walki ze skutkami powodzi zaangażowanych jest już 25 tys. polskich żołnierzy.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Niemieccy żołnierze przyjadą do Polski
ZOBACZ: Powódź. Zbliża się fala. Wojewoda: Boimy się przesiąkania wałów
Niemieccy żołnierze mają przyjechać „niedługo”, a ich misja potrwa osiem tygodni. O wsparcie do Berlina wystąpił polski rząd.
W ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk informował, że Niemcy są gotowe wysłać swoje sił w ramach wsparcia. Później niemiecki resort obrony przekazał, że czeka na informacje od strony polskiej, jakiego sprzętu dokładnie potrzebuje.
Komunikat MON: Skutki powodzi usuwa 25 tys. polskich żołnierzy Tymczasem w sobotę rano MON poinformował, że na terenach dotkniętych powodzią pracuje obecnie 25 tys. żołnierzy.
Resort podał, że zaangażowanych jest pięć wojskowych zgrupowań zadaniowych, dziewięć inżynieryjnych grup zadaniowych wyposażonych w ciężki sprzęt, śmigłowce i BSP oraz 500 żandarmów do wsparcia działań policji.
Żołnierze m.in. monitorują i umacniają wały powodziowe, organizują wsparcie logistyczne oraz medyczne, sprzątają po powodzi, odbudowują infrastrukturę w tym most.
Czytaj więcej