„Pułkownik Władysław Wołoszyn, rzecznik OUV „Tawria”, opowiedział o tym na antenie ogólnokrajowego teletonu „Jedini Novyni”. — Ich logistyka jest dobrze ugruntowana. Przechodzi przez tymczasowo zajętą…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 30 września 2024, 21:11
Zdjęcie ilustracyjne Rosyjscy agresorzy dostarczają na południe posiłki, amunicję, paliwo, smary i wszystko, co niezbędne, nie tylko z Krymu, ale także z gałęzi kolejowej położonej wzdłuż obwodu azowskiego.
Pułkownik Władysław Wołoszyn, rzecznik OUV „Tawria”, opowiedział o tym na antenie ogólnokrajowego teletonu „Jedini Novyni”.
— Ich logistyka jest dobrze ugruntowana. Trasa przebiega przez tymczasowo okupowany Krym, a także wzdłuż niedawno wybudowanej odnogi kolejowej, która przebiega na północ od Mariupola wzdłuż obwodu azowskiego – dodał.
Jednocześnie Siły Obronne uderzają w szlaki logistyczne wroga.
— Te szlaki logistyczne są pod naszą kontrolą ogniową. Jednak Rosja w dalszym ciągu realizuje przerzuty jednostek oraz dostawy amunicji, paliwa i smarów, powiedział rzecznik.
Jednocześnie wróg nie wykorzystywał tych szlaków logistycznych do przenoszenia znaczących sił i zasobów z południowej Ukrainy do Kurszczyny.
— Nie przesunęli znaczących oddziałów i oddziałów z Zaporoża z kierunku południowego do Kurska. Tak, rzeczywiście przenieśli kilka skonsolidowanych oddziałów specjalistów. Jednak stale tu dostarczają i uzupełniają, stale dostarczają amunicję – podkreślił Władysław Wołoszyn.
Wcześniej ArmyInform informował, gdzie dokładnie na południu Rosjanie przygotowują się do szturmu i co robią okupanci na terenie elektrowni jądrowej Zaporoże.
