„Mark Rutte uznał zwiększenie pomocy wojskowej dla Kijowa za priorytet„, informuje: www.radiosvoboda.org
Priorytetem nazwał zwiększenie pomocy wojskowej dla Kijowa.
Rutte powiedział, że zestrzelenie samolotu MH17 latem 2014 roku stało się dla niego osobistym przeżyciem, które pokazuje, że wojna wykracza daleko poza linię frontu – dlatego już teraz należy podjąć maksymalne wysiłki.
Zapytany przez dziennikarzy, czy popiera stanowisko poprzedniego Sekretarza Generalnego, że Ukrainie należy pozwolić na bycie zachodnią bronią w głąb Rosji, odpowiedział, że rozumie żądanie Ukrainy i ma do tego prawo.
„Według prawa międzynarodowego prawo to nie kończy się na granicy. Oznacza to, że wspieranie Ukrainy w samoobronie oznacza również, że powinna ona mieć prawo do uderzania w uzasadnione cele na terytorium wroga. Ostatecznie każdy kraj sam decyduje, jakiego rodzaju pomocy udzieli, nie ode mnie to zależy” – powiedziała Rutte.
Poprzednik Rutte, Jens Stoltenberg, z zadowoleniem przyjął „publiczne dyskusje prowadzone w ostatnich dniach na temat ewentualnego zezwolenia Ukrainie na uderzenie terytorium Rosji bronią dalekiego zasięgu”. Zaznaczył, że decyzja w tej sprawie „będzie zależeć od poszczególnych sojuszników”.
Komentując obawy części sojuszników o ryzyko eskalacji wojny na Ukrainie, Stoltenberg przypomniał, że chodzi o „wojnę w Europie na pełną skalę rozpoczętą przez Moskwę, a największym dla nas ryzykiem będzie zwycięstwo prezydenta Putina w Ukraina.”
Przeczytaj także: Parlament Europejski wezwał do zniesienia ograniczeń dotyczących użycia przez Ukrainę zachodniej broni do ataków na Federację Rosyjską
Po kolejnym uderzeniu Sił Obronnych w sprawie składowania rosyjskich rakiet taktycznych i kierowanych bomb lotniczych na terytorium Krasnodaru i obwodu twerskiego Federacji Rosyjskiej, Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina zrobiła to dzięki własnym możliwościom i bez nich. oznacza, że „może być zapewniony przez partnerów i który może znacząco przyspieszyć zakończenie tej wojny dzięki zniszczeniu rosyjskiego potencjału ofensywnego”.
Na tle wysiłków Kijowa o uzyskanie zgody Zachodu na uderzenie zachodnią bronią w głąb Federacji Rosyjskiej, 25 września rosyjski przywódca Władimir Putin zapowiedział reakcję nuklearną.