“Naprawdę znakomity mecz rozgrywały Coco Gauff i Naomi Osaka, które wygrały po jednym secie i o awans do ćwierćfinału WTA 1000 w Pekinie miały powalczyć w trzeciej partii. Niestety do tego nie doszło, bo Japonka z powodu urazu musiała wycofać się ze spotkania. Gdy usłyszała to Gauff, to zdecydowała się na piękny gest wobec przeciwniczki.”, — informuje: www.sport.pl
Pierwszą partię Osaka wygrała 6:3 w dobrym stylu, a w drugiej triumfowała Gauff, chociaż przegrywała 3:4. Amerykanka w ostatnich dwóch gemach kompletnie zdominowała rywalkę, ale widać było, że ta ma jakiś problem ze zdrowiem. Nie mogła trafić serwisem, uderzała lekko i finalnie przegrała 4:6.
Piękny gest Coco Gauff po meczu z Naomi Osaką. Fair play z najwyższej półki Gauff zeszła na przerwę, by szykować się do trzeciej partii, ale Osaka zdecydowała się na krecz. Okazało się, że faktycznie doskwiera jej ból i nie będzie w stanie dograć spotkania. Kiedy dowiedziała się o tym jej rywalka, to zdecydowała się na kapitalny gest w ramach sportowego fair play.
– Bardzo mi przykro. Wszystko okej? – zapytała Gauff. Następnie szósta zawodniczka świata odprowadziła przeciwniczkę do jej boksu, złapała za jedną z jej toreb i zaniosła aż pod wejście do tunelu. W związku z tym, ze Osakę bolały plecy, to ta pomoc była jej naprawdę potrzebna. Po drodze obie zawodniczki porozmawiały, a gest Gauff docenili kibice i bili tenisistkom brawo.
Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz Naomi Osaki, która planowała zagrać na turnieju WTA 500 w Tokio. Japonka w Pekinie była w świetnej dyspozycji i być może gdyby nie kontuzja, to zaliczyłaby przeciwko Gauff swoje największe zwycięstwo w tym sezonie.
Coco Gauff w ćwierćfinale w Pekinie zmierzy się z rewelacją turnieju – Julią Starodubcewą (115. WTA), która dostała się do zmagań z kwalifikacji i ma na koncie już sześć wygranych z rzędu. W ostatnim meczu pokonała faworyzowaną Annę Kalinskaję (14. WTA).