Unia Europejska: Rosja poniosła porażkę w Mołdawii. Kreml błyskawicznie reaguje. „Anomalie”

Unia Europejska ogosia porak Rosji w Modawii. Najprawdopodobniej Modawianie opowiedzieli si bowiem za czonkostwem w UE. Na te doniesienia byskawicznie zareagowa ju Kreml. Co powiedzia Dmitrij Pieskow?

Wyniki referendum: Po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów wydaje się, że Mołdawia opowiedziała się za członkostwem w Unii Europejskiej. Przewaga osób, które zagłosowały „za”, jest co prawda niewielka – to 50,31 proc. w stosunku do 49,69 proc. – jednak w pełni nie zostały przeliczone jeszcze głosy oddane przez obywateli za granicą, z których większość – jak podkreślają media – najprawdopodobniej wybrała UE.

Mołdawianie wybierali też swojego prezydenta. Z najnowszych danych wynika, że do rozstrzygnięcia wyborów potrzebna będzie druga tura. Zmierzą się tam obecna prezydentka Maia Sandu (ponad 41 proc. głosów) oraz były prokurator generalny i prorosyjski socjalista Alexandr Stoianoglo (ponad 26 proc. głosów). Inaczej zagłosowali mieszkańcy Gagauzji, czyli najbardziej prorosyjskiego regionu Mołdawii. Sandu uzyskała tam wynik 2,26 proc., a Stoianoglo – 48,67 proc.

Rosyjska kampania dezinformacji i manipulacji towarzyszyła referendum w Mołdawii – podkreślił rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano. „Mołdawia stanęła w obliczu naprawdę bezprecedensowego zastraszania i ingerencji zagranicznej ze strony Rosji i jej współpracowników przed tym głosowaniem. Celem było zdestabilizowanie demokratycznych procesów w Mołdawii” – dodał. Do sytuacji w Mołdawii odniósł się też Donald Tusk. „Rozwścieczyć Moskwę, zaimponować Europie, uratować swój kraj po raz kolejny – taka jest Maia Sandu. Wielka przywódczyni i odważny naród” – napisał szef polskiego rzdu. 

Reakcja Moskwy: Po tym, jak UE ogłosiła „porażkę Rosji”, błyskawicznie zareagował Kreml. Dmitrij Pieskow stwierdził, że widzimy w Mołdawii „niewytłumaczalne tempo wzrostu głosów na Sandu i na korzyść tych uczestników referendum, którzy opowiadają się za Unią Europejską”. Jak dodał, „każdy obserwator, który choć trochę rozumie istotę procesów politycznych, może zarejestrować te anomalie wraz ze wzrostem tych głosów”. Rzecznik Kremla podkreślił także, iż kampania wyborcza była „wolna od wolności”. – Przedstawiciele opozycji byli prześladowani, wtrącani do więzień, przesłuchiwani, nie pozwolono im wjechać do kraju, zamknięto prasę, zablokowano zasoby internetowe – oznajmił. 

Czytaj także: Oszustwo podczas wyborów? „Bezprecedensowy zamach na wolność i demokracjꔏródła: BBC, Interfax, Kommersant, Donald Tusk na X, IAR