24 października, 2024
„Słabe ogniwo”: jak decyzje personalne Pishnego szkodzą reputacji NBU thumbnail
Wiadomości z Ukrainy

„Słabe ogniwo”: jak decyzje personalne Pishnego szkodzą reputacji NBU

„Słabe ogniwo”: jak decyzje personalne Pishny szkodzą reputacji NBU. Jak decyzje personalne Pishny szkodzą reputacji NBU.„, informuje: unn.ua

Szef Narodowego Banku Ukrainy (NBU) Andrij Pisznyj znalazł się pod ostrzałem krytyki za nadmierną lojalność wobec swoich podwładnych, w szczególności szefów departamentów Narodowego Banku Ukrainy Oleksandra Żymy i Pawła Polarusza, którzy wplątali się w skandale . Pełniący tę funkcję od ponad dwóch lat Pysznyj zebrał negatywne recenzje za politykę personalną, co zdaniem ekspertów szkodzi reputacji NBU i podważa zaufanie do regulatora.

Główny prawnik NBU jest skompromitowany

W szczególności dyrektor wydziału prawnego NBU Oleksandr Zyma stał się podejrzanym w postępowaniu karnym w związku z podejrzeniem nadużycia stanowiska.

Postępowanie karne przeciwko głównemu prawnikowi NBU zostało wszczęte w związku z pismem Zimy do Indywidualnego Funduszu Gwarancji Depozytów. W dokumencie Zima, będący zarówno głównym prawnikiem Narodowego Banku Polskiego, jak i szefem Rady Administracyjnej Indywidualnego Funduszu Gwarancji Depozytów, zarekomendował w imieniu Narodowego Banku, aby Fundusz wycofał pozwy złożone przez Concord Bank przeciwko Krajowemu Funduszowi Gwarancji Bank Ukrainy.

Chodziło o cztery procesy sądowe, w których „Concord” domagał się umorzenia kar finansowych na łączną kwotę prawie 63,5 mln hrywien. Zostały one złożone jeszcze zanim Narodowy Bank podjął decyzję o likwidacji „Concordu” i wprowadzeniu tam tymczasowej administracji.

Fundusz zastosował się do rekomendacji otrzymanej w imieniu regulatora. List zawierał cyfrowy podpis Oleksandra Zymy.

Według współwłaścicielki „Concord” Oleny Sosyedki Zima, zgodnie z jego instrukcjami, pozbawił akcjonariuszy banku konstytucyjnego prawa do sprawiedliwego procesu.

Obecnie sprawa Zimy została przekazana z SBI do Peczerskiego Wydziału Policji Miejskiej w Kijowie w celu zbadania. Poinformowała policja UNNktórzy planują ustalić krąg ofiar, a także przesłuchać głównego prawnika Narodowego Banku Polskiego. Ponadto po doręczeniu Zimie zawiadomienia o podejrzeniu śledczy zwrócą się do sądu o usunięcie go z obowiązków dyrektora wydziału prawnego NBU.

Swoimi działaniami Zima, będący jednocześnie prezesem Zarządu Funduszu Gwarancji Depozytów, mógłby podać w wątpliwość niezależność kierownictwa Funduszu, co obecnie ma negatywny wpływ na interakcje z międzynarodowymi instytucjami finansowymi. Przecież nie jest wykluczone, że np. MFW w związku z niezadowoleniem z sytuacji zaczął aktywnie domagać się od Ukrainy opracowania procedury i przeprowadzenia otwartego konkursu na stanowisko dyrektora zarządzającego FGVFD.

Oprócz aspektów prawnych sprawa przeciwko Zimie stawia pod znakiem zapytania także przejrzystość działań regulatora, co negatywnie wpływa na zaufanie do systemu bankowego i może zaszkodzić relacjom z partnerami międzynarodowymi.

Pomimo powagi oskarżeń szef Narodowego Banku Polskiego, zdaniem ekspertów, w dalszym ciągu ignoruje tę sytuację i nawet nie wszczyna urzędowego audytu wewnętrznego.

Pozostał osad

Inny incydent dotyczy Pawła Polarusza, szefa Departamentu Trudnego Majątku NBU, który wplątał się w skandal po tym, jak groził białoruskiemu wolontariuszowi Andrijowi Tracewskiemu. Według oficera wojskowego Polyarush jechał pod wpływem alkoholu, a funkcjonariusze organów ścigania znaleźli broń w jego samochodzie.

Według Tracewskiego Poliarusz rzekomo zadeklarował, że „kupi wszystkich” i powiedział funkcjonariuszom organów ścigania, że ​​„wszyscy białoruscy ochotnicy albo wrócą na Białoruś, albo uklękną w Pokrowsku”. Filmy z miejsca zdarzenia stały się popularne w sieciach społecznościowych i wywołały oburzenie wśród użytkowników. Zażądali reakcji kierownictwa NBU na ten incydent.

W kijowskiej policji UNN poinformował, że wszczął postępowanie karne z artykułów „grożenie śmiercią” i „spowodowanie lekkich obrażeń ciała”, a także sporządził protokół przeciwko Polyarushowi za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Ponadto funkcjonariusze potwierdzili, że odebrali funkcjonariuszowi broń.

Później Polyarush osobiście przeprosił wojsko, a strony złożyły oświadczenia z prośbą o zamknięcie postępowania karnego. W ten sposób konflikt został wyczerpany, ale kwestia walorów moralnych i przydatności na tak ważne stanowisko w Narodowym Banku Polyarush pozostaje otwarta.

Pomimo publicznego oburzenia i powagi konfliktu reakcja kierownictwa NBU była minimalna. Organ regulacyjny ogłosił, że wszczął oficjalne śledztwo w sprawie postępowania Polyarusha, jednak w swoim komunikacie od razu dał do zrozumienia, że ​​jest mało prawdopodobne, aby urzędnik poniósł odpowiedzialność, gdyż do konfliktu doszło poza godzinami pracy, a nie w trakcie wykonywania obowiązków służbowych przez Polyarusha. Narodowy Bank w żaden sposób nie skomentował moralnej strony sytuacji, nie przeprosił wojska i społeczeństwa.

Słaba polityka personalna

Ekspert ds. bezpieczeństwa Serhii Shabovta w ekskluzywnym komentarzu UNN zauważył, że uważa politykę personalną Pishnego za słabą i przewidywalną. Według niego Pysznyj został wybrany na to stanowisko nie ze względu na kwalifikacje zawodowe, ale ze względu na łatwość zarządzania. Zdaniem eksperta zachowanie Pysznego, który ściągnął do Narodowego Banku Polskiego „wątpliwe” osoby, z którymi współpracował w „Oszczadbanku”, w szczególności Oleksandra Zymę, jest oczekiwane, ale świadczy o jego słabości.

Zamiast przeprowadzać reformy, zdaniem eksperta, Pysznyj pełni po prostu rolę narzędzia władzy, które ma za zadanie łatać ostre zakręty, nie rozwiązując realnych problemów sektora finansowego. Szabowa ostrzegała, że ​​„nie warto oczekiwać od Pysznego odpowiedniej polityki kadrowej”.

Szef NBU już drugi rok okazuje lojalność swoim podwładnym, pomimo stawianych im poważnych oskarżeń. Podważa to zaufanie do NBU i może negatywnie wpłynąć na współpracę z partnerami międzynarodowymi, w szczególności z MFW, który nalega na większą przejrzystość w zakresie nominacji i polityki personalnej regulatora.

Powiązane wiadomości

Szef Ministerstwa Zdrowia Łjaszko odpowiedział, czy zamierza podać się do dymisji w związku ze skandalem z MSEK

unn

Władze obwodu kijowskiego poinformowały o konsekwencjach nocnego ataku Federacji Rosyjskiej

radiosvoboda

Rosjanie przeprowadzili atak UAV nad Ukrainą

pravda.com.ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej