24 października, 2024
Morawiecki zabrał głos w sprawie prawyborów w PiS thumbnail
Polityka

Morawiecki zabrał głos w sprawie prawyborów w PiS

Prawybory, które miałyby wyłonić w Prawie i Sprawiedliwości kandydata na prezydenta, nadal są realną opcją – twierdzi były premier Mateusz Morawiecki. W Porannej rozmowie w RMF FM Marcin Przydacz stwierdził, że gdyby zarządzono w PiS takie głosowanie, stanąłby w szranki jako jeden z kandydatów.”, — informuje: www.rmf24.pl

1 godz. 50 minut temu

Aktualizacja: 1 godz. 35 minut temu

Prawybory, które miałyby wyłonić w Prawie i Sprawiedliwości kandydata na prezydenta, nadal są realną opcją – twierdzi były premier Mateusz Morawiecki. W Porannej rozmowie w RMF FM Marcin Przydacz stwierdził, że gdyby zarządzono w PiS takie głosowanie, stanąłby w szranki jako jeden z kandydatów.

W minionym tygodniu w mediach pojawiła się informacja, że w PiS rozważany jest pomysł przeprowadzenia prawyborów, które miałyby zdecydować, kto ostatecznie będzie kandydatem ugrupowania na prezydenta. Prezes partii Jarosław Kaczyński komentując te doniesienia powiedział, że kwestia prawyborów była omawiana od wielu tygodni. 

Decyzja jeszcze nie zapadła – zaznaczył prezes.

To samo mówi zresztą były premier. Mateusz Morawiecki utrzymuje, że decyzja w sprawie prawyborów jeszcze nie została podjęta. Jednocześnie polityk nie odrzuca takiej możliwości. Myślę, że w ciągu tygodnia, dwóch, te decyzje zapadną; może nawet szybciej. Będziemy starali się – jeśli ta decyzja zapadnie pozytywna – przeprowadzić w sposób organizacyjny i operacyjny prawybory tak, aby one rzeczywiście odzwierciedlały opinie członków PiS – powiedział we wtorek na konferencji prasowej.

Morawiecki dodał, że koncepcja prawyborów pojawiła się „w czerwcu, lipcu, dyskutowaliśmy ją, pojawiły się wtedy kontrargumenty”. Ale jest to bardzo ciekawa koncepcja, w związku z tym ona wróciła na deskę kreślarską, na nasz warsztat dyskusji w łonie szerokorozumianego kierownictwa PiS i cały czas jest to opcja możliwa – przyznawał były premier.

Na giełdzie nazwisk przewijają się prominentni politycy Prawa i Sprawiedliwości i ci z nieco dalszego szeregu politycznego. Do niedawna jednym z najczęściej wymienianych w dyskusjach potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta był Tobiasz Bocheński. Dzisiaj wydaje się, że nieco wyżej stoją akcje byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka. Jak jednak przyznawał w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Marcin Przydacz również podjąłby rękawicę, gdyby w Prawie i Sprawiedliwości doszło do prawyborów.

Gdyby ktokolwiek złożył mi propozycję kandydatury na prezydenta, potraktowałbym ją jako wielki honor. Tak – wystartowałbym w prawyborach – zapewnił poseł, który uważa, że szansa na prawybory w PiS jest spora.

Oprócz Błaszczaka, Bocheńskiego, prezesa IPN Karola Nawrockiego i Przydacza, źródła PAP wskazywały, że wśród nazwisk potencjalnych kandydatów pojawił się ostatnio b. minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Powiązane wiadomości

Awantura o zdjęcie posłanki Lewicy z politykami Konfederacji. Matysiak odpowiada Zembaczyńskiemu

gazeta pl

Szulak twierdzi, że Kancelaria Prezydenta nie odbywała spotkań w sprawie wyborów

unn

Co z wyborczym sprawozdaniem PiS-u? PKW podała termin

rmf24 .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej