“Powrót Wojciecha Szczęsnego z piłkarskiej emerytury to historia, która poruszyła media i kibiców na całym świecie. O Polaku przypomnieli sobie nawet w Rosji, gdzie jeden z najpopularniejszych portali opisał całą karierę bramkarza. Nie zabrakło wzmianek o papierosie, który „zrujnował karierę”, strasznej kontuzji oraz planach na najbliższe tygodnie.”, — informuje: www.sport.pl
Niewiarygodne, co w Rosji piszą o Wojciechu Szczęsnym. „Niesamowita droga” „Głupio załamał ręce, wyrzucono go z Arsenalu za palenie, nagle wrócił do piłki nożnej. Niesamowita droga Wojciecha Szczsnego” – tak artykuł o polskim bramkarzu zatytułował rosyjski „Sport Express” i przypomniał, że Polak podpisał umowę z FC Barceloną. „Wkrótce powinien zostać zawodnikiem pierwszego składu” – czytamy.
Historia Szczsnego opisana przez jej etapy w Arsenalu i – Arsenal, teraz w FC Barcelonie. Rosjanie sporo poświęcili wątkowi londyńskiemu i przypomnieli m.in., że bramkarz na siłowni złamał obie ręce, kiedy sztanga spadła na niego podczas ćwiczeń. Dalej piszą o debiucie z Manchesterem United, rywalizacji z FC Barceloną i „bramkarzu z charyzmą, jakiej w Arsenalu nie mieli od czasów Jensa Lehmanna”.
„Jeden papieros zrujnował karierę Wojciecha w Anglii – Wenger był wściekły” – piszą jednak Rosjanie w podsumowaniu wątku o Arsenalu, skąd Szczęsny miał odejść właśnie po przyłapaniu na paleniu. Bramkarz sam to dementował i wyznał, że wówczas dostał jedynie karę od trenera, a nie wilczy bilet w klubie. „Zniknął z nuklearnej łodzi podwodnej tak szybko, jak do niej wpadł” – podsumowano.
„Tej jesieni Szczęsny, który już zapowiedział odejście na emeryturę, niespodziewanie pojawił się w Barcelonie. Poważna kontuzja Marca-Andre ter Stegena była doskonałą okazją do ostatniego tańca” – dodają Rosjanie i wskazują, że na rynku nie było lepszego bramkarza niż Szczęsny.