“– Wiemy, że Iga lubi ciszę. Nie ingerowałem w to – powiedział Dawid Celt, który pomagał tenisistce, gdy ta rozstała się z Tomaszem Wiktorowskim. Celt podkreślił jednak, że nie była to żadna tajemnica. – Mieliśmy umowę, że jeżeli ktoś będzie pytał, to mam mówić prawdę – dodał. Zdradził także, jak doszło do jego współpracy ze Świątek.”, — informuje: www.sport.pl
Od rozstania z Wiktorowskim, a do zatrudnienia Wissette’a minęły dwa tygodnie, więc w tym czasie Świątek trenowała ze swoim sparingpartnerem Tomaszem Moczkiem. Następnie okazało się, że w treningach pomaga także Dawid Celt, który jest również trenerem reprezentacji Polski w Billie Jean King Cup.
Dawid Celt krótko o pracy z Igą Świątek. „Było to dla mnie wyróżnienie” O tym, że Celt pracuje ze Świątek, poinformowano dopiero po kilku dniach od zakończenia współpracy z Wiktorowskim. – Informacja o tym, że razem pracowaliśmy, wyszła na światło dzienne, kiedy jechałem na wakacje. Tak się umówiliśmy z Igą. Nie chciała mi wywracać tych wakacji, bo zaproponowałem, że mogę zostać z nią dłużej, jeśli będzie tego potrzebować. Nie było takiej potrzeby. Iga zrobiła sobie też kilka dni wolnego – przekazał Celt w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Onet.
Dawid Celt podkreślał, że „ludzie ze środowiska” o tym wiedzieli. – Wiemy, że Iga lubi ciszę. Nie ingerowałem w to. Mieliśmy umowę, że jeżeli ktoś będzie pytał, to mam mówić prawdę. Nikomu też specjalnie nie zależało na tym, żeby ta informacja wychodziła na jaw – dodał.
– W zasadzie to była naturalna pomoc. Jestem kapitanem reprezentacji. Mam z Igą nie najgorszą relację i poprosiła mnie o pomoc w trudnym momencie. Było mi bardzo miło, bo było to dla mnie pewne wyróżnienie – podsumował.
Przed Igą Świątek jeszcze dwa turnieje przed końcem sezonu Iga Świątek przygotowuje się aktualnie do turnieju WTA Finals w Rijadzie, który zostanie rozegrany w dniach 2-9 listopada. Następnie tenisistka wystąpi w finałach Billie Jean King Cup w Maladze, które potrwają od 13 do 20 listopada.
– Bardzo się cieszę, że będę mogła zagrać dla swojego kraju i jak zawsze z dumą reprezentować Polskę. Razem z całą ekipą damy z siebie wszystko i po prostu zagramy najlepiej, jak możemy. Liczę, że będziecie oglądać i nam kibicować. Do zobaczenia! – przekazała Świątek w mediach społecznościowych.