“Prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin podał się do dymisji. Decyzja nastąpiła w wyniku ujawnienia przez służby procederu, w którym urzędnikom wydawane były bezpodstawnie orzeczenia o niepełnosprawności. Kostin przyznał w oświadczeniu, że w podlegającym mu organie stwierdzono „wiele haniebnych nadużyć”.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Afera korupcyjna: Na początku października Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała szefową regionalnego Centrum Ekspertyzy Medyczno-Społecznej oraz jej syna odpowiedzialnego za obwodowy fundusz emerytalny. Obydwoje mieli być zamieszani w wystawianie fałszywych diagnoz medycznych. Podczas przeszukań zabezpieczono między innymi sześć milionów dolarów w gotówce. Dotychczas w sprawie wszczęto śledztwo wobec 64 urzędników. Dziewięć kolejnych osób zostało już natomiast skazanych.
W sprawę zaangażował się prezydent: We wtorek (22 października) w związku z aferą korupcyjną odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy z udziałem Wołodymyra Zełenskiego. Niedługo po jego zakończeniu prezydent opublikował oświadczenie, w którym stwierdził, że prokurator generalny Andrij Kostin będzie musiał „wziąć odpowiedzialność” za sytuację oraz ponieść „polityczne konsekwencje”.