24 października, 2024
Proces Gisele Pelicot wstrząsnął Francją. "Jestem kompletnie zniszczoną kobietą" thumbnail
POLSKA I UKRAINA DZIŚ

Proces Gisele Pelicot wstrząsnął Francją. „Jestem kompletnie zniszczoną kobietą”

Mąż 72-letniej Gisele Pelicot przez 10 lat odurzał ją, a gdy była nieprzytomna, wspólnie z dziesiątkami innych mężczyzn organizował na niej gwałty. We Francji toczy się obecnie głośny proces w sprawie. W środę kobieta po raz drugi zabrała głos na sali sądowej.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl

M 72-letniej Gisele Pelicot przez 10 lat odurza j, a gdy bya nieprzytomna, wsplnie z dziesitkami innych mczyzn organizowa na niej gwaty. We Francji toczy si obecnie gony proces w sprawie. W rod kobieta po raz drugi zabraa gos na sali sdowej.

Głośny proces we Francji rozpoczął się 2 września w Awinionie. 71-letni Dominique Pelicot jest oskarżony o to, że przez 10 lat, między 2011 a 2020 rokiem, odurzał swoją ówczesną żonę narkotykami, a następnie dopuszczał się na niej gwałtów z udziałem kilkudziesięciu innych mężczyzn poznanych przez internet. Stosunki seksualne były przez niego filmowane, a nagrania zgromadzone na jego komputerze pozwoliły postawić zarzuty 50 kolejnym osobom w wieku od 26 do 74 lat.

Ofiara złożyła zeznania: W środę (23 października) 72-letnia Gisele Pelicot po raz drugi zabrała głos na sali sądowej. Sdzia poprosił ją, by udzieliła informacji na temat okoliczności, w jakich były mąż mógł podawać jej narkotyki. Chciał także, by „opowiedziała o swoich odczuciach” po ośmiu tygodniach od rozpoczęcia procesu. Pelicot wyznała, że przez 50 lat związku czuła się „szczęśliwą i spełnioną kobietą”. – Przez cztery lata, które spędziłam na przygotowaniach do tego procesu, nie mogłam zrozumieć dlaczego. Jak mężczyzna, który był dla mnie ideałem, mógł dopuścić się czegoś takiego? – powiedziała.

Zobacz wideo Dzień Kobiet w Pakistanie. Tysiące osób przeszły ulicami miast w marszu sprzeciwiającym się przemocy

„To oni powinni się wstydzić”: Proces w sprawie nie toczy się za zamkniętymi drzwiami. – Zdałam sobie sprawę, że nie mam się czego wstydzić, że nie mam sobie nic do zarzucenia – powiedziała Gisele Pelicot. Liczy, że nagłośnienie jej sprawy pomoże innym ofiarom gwałtów. – Chcę, by mogły powiedzieć: „Pani Pelicot dała sobie radę, my też sobie poradzimy”. Gdy zostajesz zgwałcona, pojawia się wstyd, ale to nie my powinnyśmy się wstydzić, tylko oni – podkreśliła. 72-latka odniosła się również do zeznań żon, matek i sióstr pozostałych oskarżonych, które twierdziły, że ich bliscy byli dla nich „wyjątkowymi mężczyznami”. – Gwałciciel to nie zawsze ktoś, kogo spotykamy późną nocą na parkingu. Gwałciciel może być kimś z naszej rodziny lub grona przyjaciół – zaznaczyła.

Oklaski i kwiaty: Gisele Pelicot powiedziała, że po tym, czego doświadczyła, czuje się „kompletnie zniszczoną kobietą”. – Nie wiem, jak się pozbieram, jak dojdę do siebie po tym wszystkim. Mam prawie 72 lata i nie wiem, czy starczy mi życia, by ponownie stanąć na nogi – wyznała. Wychodząc z sali sądowej, kobieta została powitana gromkimi oklaskami. Wśród zebranych osób znajdował się również mężczyzna w niebieskim berecie, który podszedł, by wręczyć jej kwiaty. Okazało się, że to jej dawny nauczyciel, którego nie widziała od 15 lat.

Powiązane wiadomości

NATO wyśle swoje wojska do Ukrainy? Europa musi „ponownie to rozważyć”

gazeta pl

Na terenie TCC w obwodzie połtawskim znaleziono mężczyznę ze śladami samobójstwa

radiosvoboda

Wielka Brytania przeszkoliła 200 ukraińskich pilotów do latania na F-16 – Pollard

radiosvoboda

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej