„Drony zestrzelono w obwodach Odessy, Mikołajowa, Dniepropietrowska, Winnicy, Żytomierza, Chmielnickiego, Czerkas, Kirowogradzkiego, Kijowskiego, Połtawskiego i Czernihowskiego”, informuje: www.radiosvoboda.org
Drony zostały zestrzelone w obwodach Odessy, Mikołajowa, Dniepropietrowska, Winnicy, Żytomierza, Chmielnickiego, Czerkas, Kirowogradu, Kijowa, Połtawy i Czernichowa.
W sumie Federacja Rosyjska wystrzeliła z rosyjskiego Orła i Kurska pół setki szturmowych UAV typu Shahed oraz bezzałogowych statków powietrznych nieokreślonego typu i okupowanego Krymu – twierdzi wojsko.
Według Sił Powietrznych siedem rosyjskich dronów zaginęło na miejscu, jeden nadal pozostaje w przestrzeni powietrznej Ukrainy, a dwa kolejne wróciły do Rosji i Białorusi.
Ponadto, według Sił Zbrojnych, Rosja wystrzeliła nad Ukrainą dwie rakiety manewrujące Ch-22 z samolotu Tu-22M3 nad Morzem Czarnym i dwie rakiety powietrzne kierowane Ch-59 z przestrzeni powietrznej obwodu briańskiego. Siły Powietrzne Ukrainy oświadczyły, że rakiety nie osiągnęły swoich celów.
Poprzedniego wieczoru Siły Powietrzne Ukraińskich Sił Zbrojnych ogłosiły, że wojska rosyjskie wystrzeliły nad Ukrainę kilka grup UAV z północy i południa.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje regiony Ukrainy różnymi rodzajami broni – bezzałogowymi pojazdami bojowymi, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Przywódcy Rosji zaprzeczają, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej i podkreślają, że są one celowe.