„Według Witalija Kima nie ukrywa się i współpracuje w śledztwie”, informuje: www.radiosvoboda.org
„Po pierwsze, istnieje domniemanie niewinności. Po drugie, znam ją od 20 lat, kiedy pracowała w branży ubezpieczeniowej. Nie ukrywa się przed śledztwem. Wiem, że to pozwoli (jej) pracować. I nie będzie stroniła od organów ścigania, z którymi teraz w pełni współpracuje” – powiedział w ogólnopolskim teletonie.
„Był wybór: kaucja, więzienie lub kaucja. Sąd podjął taką decyzję, ponieważ podczas śledztwa zachowuje się ona uczciwie” – uważa Kim.
23 października wyższy sąd antykorupcyjny wybrał środek zapobiegawczy w postaci poręczenia osobistego dla posłanki Ludowej Iryny Kormyszkiny, podejrzanej o nielegalne wzbogacenie się. Gwarantami byli szef frakcji „Sługa Narodu” Dawid Arakhamiya i szef Obwodowej Administracji Wojskowej Mikołajów Witalij Kim.
Jak dotąd nie wypowiadała się publicznie w tej sprawie.
16 października Narodowe Biuro Antykorupcyjne (NABU) i Wyspecjalizowana Prokuratura Antykorupcyjna (SAP) przekazały aktualnemu deputowanemu ludowemu Ukrainy podejrzenie nielegalnego wzbogacenia się. Doniesiono, że chodziło o Irynę Kormyszkinę.
Jak wynika ze śledztwa, w latach 2021–2022 przedstawiciel narodu nabył majątek przekraczający oficjalne dochody i oszczędności za ten okres o ponad 20 mln hrywien. Za otrzymane środki jako bezpodstawny majątek posłanka kupiła później za pośrednictwem osoby prawnej dom w pobliżu Odessy, w którym mieszka.