„Według IDF izraelskie samoloty zaatakowały produkcję rakiet używanych przez Iran do ataku na Izrael, a także kompleksy rakiet ziemia-powietrze i inne cele powietrzne„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W odpowiedzi na miesiące ciągłych ataków reżimu w Iranie na Państwo Izrael, Siły Obronne Izraela przeprowadzają obecnie precyzyjne ataki na cele wojskowe w Iranie. Reżim w Iranie i jego poplecznicy w regionie bezlitośnie atakują Izrael od 7 października (2023 r.) na siedmiu frontach, w tym bezpośrednich ataków z irańskiej ziemi. Jak każdy inny suwerenny kraj na świecie, Państwo Izrael ma prawo i obowiązek zareagować” – powiedział przedstawiciel IDF (Izraelskich Sił Obronnych) Daniel Hagari.
Według IDF izraelskie samoloty zaatakowały fabryki rakiet używanych przez Iran do ataku na Izrael, a także systemy rakiet ziemia-powietrze i inne cele powietrzne. Hagari ostrzegł, że jeśli Iran podejmie odwet, Izrael też to zrobi. Prywatna irańska agencja informacyjna Tasnim, powołując się na źródło, pisze, że Iran jest gotowy odpowiedzieć na agresję Izraela, jak na każdą inną agresję.
Irańska agencja obrony powietrznej potwierdziła, że Izrael uderzył w cele wojskowe w prowincjach Teheran, Chuzestan i Ilam. Część z nich doznała szkód, których rozmiar jest obecnie ustalany – podaje agencja Tasnim, powołując się na resort. Według doniesień na portalach społecznościowych eksplozje słychać było w regionach Isfahan, Chorasan-Rezawi i Kurdystan.
Według The Wall Street Journal Izrael powiadomił Stany Zjednoczone o nalotach na krótko przed ich rozpoczęciem. Stany Zjednoczone wzywają Iran, aby nie reagował na izraelski atak. „Jeśli Iran zdecyduje się ponownie odpowiedzieć, będziemy gotowi – i Iran ponownie poniesie konsekwencje. Nie chcemy jednak, aby tak się stało” – powiedział cytowany przez WSJ urzędnik rządowy z administracji prezydenta USA.
Izraelskie naloty przeprowadzono w odpowiedzi na masowy irański atak 1 października, który był odpowiedzią na zabicie przez Izrael wysokich rangą członków Hamasu i Hezbollahu, uznanych przez USA i Izrael za grupy terrorystyczne. Eksperci obawiają się, że uderzenia te mogą doprowadzić do wojny na pełną skalę między obydwoma państwami. Podczas wstępnych dyskusji na temat reakcji Izraela Stany Zjednoczone podobno nalegały, aby Izrael nie bombardował irańskich obiektów nuklearnych i naftowych.