„Według wstępnych danych „Gruzińskie Marzenie” utrzyma się u władzy już czwartą kadencję i może zdobyć około 88 mandatów w parlamencie„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według KKW, według wstępnych wyników liczenia głosów, statystyki przedstawiają się następująco:
- „Gruziński sen” – 52,99%;
- „Koalicja na rzecz zmian – Gvaramia, Melia, Girchi, Droa” – 11,2%;
- „Jedność” – 83%;
- „Silna Gruzja” – 9,02%;
- „Gacharia – Za Gruzję” – 8,22%;
- „Gorzki” (Yago Khvichiya) – 3,22%;
- „Sojusz Patriotów” – 2,53%;
- Partia Pracy – 0,75%.
Według Kalandariszwilego „dziś jest historyczny dzień, kiedy w Gruzji po raz pierwszy zastosowano technologie elektroniczne, a wybory odbyły się bez poważnych naruszeń”.
Według wstępnych danych „Gruzińskie Marzenie” sprawuje władzę już czwartą kadencję i może uzyskać około 88 mandatów w parlamencie. Do zatwierdzenia rządu potrzeba 76 głosów. Opozycja ma 62 mandaty („Koalicja na rzecz Zmian” – 19, „Ruch Jedności-Narodu” – 16, „Silna Gruzja” – 14, „Gacharia dla Gruzji” – 13).
W sobotę 26 października o godzinie 8:00 w Gruzji (czyli 7:00 czasu kijowskiego) otwarto lokale wyborcze w wyborach parlamentarnych.
Po raz pierwszy 150 posłów ciała ustawodawczego zostanie wybranych nie w systemie mieszanym, jak dotychczas, ale w całości w systemie proporcjonalnym. Aby dostać się do parlamentu XI kadencji, partie muszą pokonać pięcioprocentową barierę.
Wybory te nazywane są historycznymi, gdyż ich wynik może wskazywać albo na przyszłą integrację państwa z UE, albo na zbliżenie z Moskwą.