28 października, 2024
Roma upokorzona. Absolutna kompromitacja drużyny Zalewskiego thumbnail
Piłka nożna

Roma upokorzona. Absolutna kompromitacja drużyny Zalewskiego

Dramat Romy trwa. Piłkarze ze stolicy Włoch w niedzielny wieczór byli wyraźnie gorsi od Fiorentiny i przegrali 1:5. Mecz w roli rezerwowego rozpoczął Nicola Zalewski, ale już w pierwszej połowie pojawił się na murawie. Oblicza spotkania nie zmienił. Rzymianie pogrążają się w marazmie. W dotychczasowych dziewięciu ligowych meczach wygrali tylko dwukrotnie.”, — informuje: www.sport.pl

Dramat Romy trwa. Pikarze ze stolicy Woch w niedzielny wieczr byli wyranie gorsi od Fiorentiny i przegrali 1:5. Mecz w roli rezerwowego rozpocz Nicola Zalewski, ale ju w pierwszej poowie pojawi si na murawie. Oblicza spotkania nie zmieni. Rzymianie pograj si w marazmie. W dotychczasowych dziewiciu ligowych meczach wygrali tylko dwukrotnie.

Porażka z Interem Mediolan i wygrana z Dynamem Kijów – to bilans ostatnich dwóch meczów Romy, która w niedzielny wieczór udała się do Florencji, by zagrać z rozpędzoną Fiorentiną. Wspólnym mianownikiem poprzednich spotkań był fakt, że w pierwszym składzie wychodził Nicola Zalewski. Tym razem nie znalazł uznania w oczach Ivana Juricia, który po słabych występach zostawił Polaka na ławce.

Zobacz wideo Robert Lewandowski czy Kylian Mbappe? Madryt zdecydował. Ale akcja

Zalewski wszedł z ławki. Nie uratował Romy Nie trzeba było jednak długo czekać na to, aż Zalewski pojawił się na murawie Artemio Francchi. Roma fatalnie rozpoczęła niedzielny mecz. Już po kwadransie przegrywała 0:2, a do siatki trafili Moise Kean i Lucas Beltran. Po upływie dwóch kwadransów Jurić zdecydował się na dwie zmiany taktyczne. Zdjął z boiska Angelino i Bryana Cristante i posłał w bój Zalewskiego i Manu Kone.

Francuz kilka minut po wejciu dał impuls w postaci gola z dystansu, ale Roma tego wieczoru fatalnie spisywała się w defensywie. Źle dysponowany był prawy wahadłowy – Zeki Celik. Turek najpierw sprokurował rzut karny, a następnie dał się ograć Edoardo Bove, który wyłożył piłkę Keanowi. Snajperowi nie pozostało nic innego jak podwyższyć wynik na 3:1.

Zobacz wideo Robert Lewandowski czy Kylian Mbappe? Madryt zdecydował. Ale akcja

Druga połowa nie przyniosła lepszej gry Romy. Co gorsza – rzymianie stracili kolejnego gola. Świetny mecz rozgrywał wychowanek klubu z Wiecznego Miasta, grający od tego sezonu we Florencji. Do wywalczonego rzutu karnego i asysty Bove dołożył gola.

To nie był koniec dramatu Romy. Mario Hermoso otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Na murawie pojawił się debiutujący w Romie Mats Hummels i kilka chwil później… pechową interwencją skierował piłkę do własnej siatki. Wynik nie uległ już zmianie i Roma przegrała z Fiorentiną aż 1:5.

Kolejne spotkania obu zespołów rozegrane zostaną w ciągu tygodnia. 31 października Fiorentina uda się do Genui. Na Stadio Marassi rozegra mecz z Genoą. Roma tego samego dnia na własnym obiekcie zmierzy się z Torino.

ACF Fiorentina 5:1 AS Roma (3:1)

Gole: Moise Kean’ 9′ 41, Lucas Beltran’ 17, Edoardo Bove’ 54, Mats Hummels’ 73(sam) – Manu Kone’ 39

ACF Fiorentina: de Gea (gk) – Gosens, Ranieri (k), Comuzzo, Dodo – Bove (66′ Sottil), Adli (74′ Martinez Quarta), Cataldi (56′ Richardson) – Beltran, Colpani – Kean (74′ Ikone)

trener: Raffaele Palladino

AS Roma: Svilar – Mancini (46′ Baldanzi), Ndicka, Hermoso – Angelino (32′ Zalewski), Cristante (32′ Kone), Pisilli, Celik – Lorenzo Pellegrini (k), Dybala – Dovbyk

trener: Ivan Jurić

czerwona kartka: Mario Hermoso’ 65 (za dwie żółte)

Powiązane wiadomości

MICHAŁ PROBIERZ I NICOLA ZALEWSKI PRZED MECZEM Z PORTUGALIĄ (NA ŻYWO) ⚪🔴

cccv

Łukasz Fabiański znów w bramce West Hamu, remis w szlagierze Premier League

polsatsport pl

Kompani wygłosił brawurową wypowiedź po wielkim zwycięstwie Bayernu

sport ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej