„Adele rozpłakała się, dzieląc czułe chwile z Celionem Dionem podczas rezydencji piosenkarza „Rolling In The Deep” w Las Vegas w sobotni wieczór. Na filmach udostępnianych w Internecie Adele zatrzymuje się podczas występu „When We Were Young”, aby podejść do Dion siedzącej w loży w Koloseum w Ceasers Palace, gdzie”, — informuje: www.hollywoodreporter.com
Na filmach udostępnianych w Internecie Adele zatrzymuje się podczas występu „When We Were Young”, aby podejść do Dion siedzącej w loży w Koloseum w Ceasers Palace, gdzie brytyjska gwiazda popu rezyduje od prawie dwóch lat.
Obaj piosenkarze zapłakali, gdy się przytulili, i zamienili kilka słów, których reszta publiczności nie usłyszała. Następnie Dion pocałował Adele w rękę, po czym piosenkarka wznowiła występ na scenie.
Ta słodka chwila między gwiazdami nadeszła po tym, jak w lipcu Adele powiedziała swoim fanom, że po zakończeniu rezydencji w Las Vegas w przyszłym miesiącu zrobi „wielką przerwę” i nie ma żadnych nowych planów dotyczących większej ilości muzyki. Również tego lata Dion świętowała premierę swojego filmu dokumentalnego pt. Jestem Celine Dionktóry dokumentuje jej walkę z zespołem sztywnej osoby – rzadką chorobą neurologiczną, która uniemożliwia jej występy.
„Mam nadzieję, że ten dokument da ludziom możliwość przede wszystkim poinformowania ich, że jestem tutaj jako matka jako artystka, jako kobieta jako ambasadorka i chcę pomagać ludziom” – powiedziała Dion Reporter z Hollywood na premierze filmu. „Wiele osób patrzy w worek pustej nadziei, jest dość ciemno i czułem się tak przez długi czas, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że to nie jest życie. To nawet nie jest umieranie. To po prostu cisza, a ja już tego nie chciałam. Nie sądzę, że na to zasłużyłem. Szczególnie moje dzieci na to nie zasługiwały”.
Subskrybować Zapisać się