“Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że szczątki rakiety zestrzelonej przez Izrael spadły na teren bazy w Libanie, gdzie stacjonują polscy żołnierze. Co się stało?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Komunikat Dowództwa Operacyjnego RSZ: Jak przekazało wojsko, w środę 30 października odnotowano ostrzał rakietowy przeprowadzony najprawdopodobniej przez Hezbollah i skierowany na Izrael. Miało to miejsce w „w rejonie odpowiedzialności IRISHPOLBATT, w którego strukturze funkcjonuje Polski Kontyngent Wojskowy w Libanie„. W związku z tym w bazie ogłoszono alarm i żołnierze udali się do schronów.
Szczątki rakiety spadły na teren bazy: „Bezpośrednio nad bazą UNP 2-45 (Camp Shamrock), gdzie stacjonują polscy żołnierze, doszło najprawdopodobniej do przechwycenia pocisków przez izraelskie systemy przeciwrakietowe. Szczątki jednego z przechwyconych pocisków spadły na teren bazy” – przekazano.
Co jeszcze wiadomo: Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało także, że nie doszło do uszkodzenia infrastruktury obiektu. Dodano także, że nikt z personelu Polskiego Kontygentu w Republice Libańskiej nie ucierpiał. „Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych monitoruje sytuację na pograniczu izraelsko-libańskim i podejmuje wszystkie możliwe kroki w celu zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa polskich żołnierzy” – dodano.
Więcej o tym, co się dzieje na Bliskim Wschodzie przeczytasz w tekście: Tajny dron Izraela RA-01. Zaskakujący obiekt na niebie i wykradziony raport
Źródło: Dowództwo Operacyjne RSZ (X)