„Chiny grożą zamrożeniem inwestycji i nałożeniem sankcji w odpowiedzi na nowe unijne cła. UE nałożyła cła w wysokości aż 35,3% na chińskie samochody elektryczne, co wywołało groźby ze strony Pekinu. Chiny planują w odpowiedzi zamrozić inwestycje w UE i nałożyć sankcje na europejskie towary.”, — informuje: unn.ua
Bliższe dane
Chiny mają nadzieję osiągnąć kompromis z UE w sprawie ceł i oświadczyły, że będą chronić prawa swoich przedsiębiorstw wszelkimi niezbędnymi środkami.
Źródła Bloomberga podają, że Pekin nie przedstawił jeszcze propozycji, które spełniałyby rygorystyczne wymogi UE, w tym zgodność z przepisami Światowej Organizacji Handlu i wpływem ceł.
Ogólnie rzecz biorąc, Chiny oskarżyły UE o stosowanie taktyki „dziel i zwyciężaj” i nalegały, aby jej producenci nie zawierali odrębnych porozumień, ponieważ dążą do stworzenia jednolitej umowy ramowej pod przewodnictwem chińskiej organizacji handlowej.
Pekin zagroził zamrożeniem inwestycji w krajach UE, które poparły cła, a także nałożeniem sankcji na europejskie towary, takie jak nabiał, wieprzowina, brandy i samochody z dużymi silnikami.
Europejscy urzędnicy oczekują reakcji Chin już w przyszłym miesiącu, a państwa członkowskie będą nalegać, aby UE osiągnęła porozumienie, gdy to nastąpi.
Chiny, które w 2018 r. obniżyły cła na duże samochody do 15%, obecnie ostrzegają przed możliwym powrotem do 25%.
Przypomnienie sobie czegoś
Komisja Europejska zatwierdziła dodatkowe cła w wysokości do 35,3% na import pojazdów elektrycznych z Chin. Decyzja wejdzie w życie 31 października. Są to ostateczne cła wyrównawcze na przywóz pojazdów elektrycznych zasilanych akumulatorami (BEV) z Chin na okres pięciu lat.
Jednocześnie UE i Chiny w dalszym ciągu poszukują rozwiązań alternatywnych, zgodnych z wymogami WTO, aby skutecznie rozwiązać problemy zidentyfikowane w dochodzeniu. Komisja pozostaje również otwarta na negocjowanie zobowiązań cenowych z indywidualnymi eksporterami, zgodnie z zasadami UE i WTO.
Tesla będzie miała najniższą stawkę celną na import samochodów elektrycznych z Chin do UE20 sierpnia 2024, 14:53 • 19440 wyświetleń
Główni europejscy producenci samochodów, tacy jak Mercedes-Benz Group AG i BMW AG, sprzeciwiali się wprowadzeniu ceł, obawiając się, że konflikt może negatywnie wpłynąć na ich sprzedaż w Chinach, zwłaszcza w okresie, gdy ich pozycja jest już osłabiona.
Chociaż UE i Chiny w dalszym ciągu dyskutują o alternatywnych rozwiązaniach, jak dotąd nie osiągnięto żadnego przełomu. Zwiększa to ryzyko eskalacji „wet za wet” w stosunkach, w których dwustronny handel towarami wyniósł w 2023 r. 739 mld euro.
UE planuje podnieść cła na żywność i nawozy z Rosji i Białorusi – Bloomberg25 października 2024 r., 03:41 • 17905 wyświetleń