Przed galą UFC w Edmonton Derrick Lewis ponownie rozważa bzdury dotyczące wywiadów po walce – a przynajmniej tak twierdzi

Niezależnie od tego, czy chodzi o „moje jaja były gorące”, „gdzie Ronda Rousey ma świetny tyłek”, moment, w którym ściągnął spodnie i rzucił puchar w tłum, czy coś innego, Derrick Lewis udzielił fanom UFC zabawnego i zapadającego w pamięć wywiadu po walce chwile przez lata.

Jednak zbliżając się do UFC Fight Night 246, nie spodziewajcie się kolejnej walki od „The Black Beast” – a przynajmniej tak twierdzi. Powód? Kiedy jest w szkole swoich dzieci, sytuacja staje się dość dziwna.

„W tym roku starałem się spędzać dużo czasu z moimi dziećmi w szkole, a one są w szkole podstawowej i tym podobne. Chodzę więc do szkoły, a dzieci pytają mnie o jaja i tym podobne rzeczy. To po prostu bardzo niewygodne, stary” – Lewis powiedział reporterom, w tym MMA Junkie, ze śmiechem podczas środowego dnia mediów. „Chcę wszystko zmienić. Już nawet nie zdejmuję spodenek. Nie myślałem o innych dzieciach, rodzinach innych dzieci oglądających takie rzeczy, słyszących, jak mówię w sposób, w jaki mówię, i jak robię to, co robię, więc po prostu naprawdę próbuję uporządkować swój występ. W ten weekend zachowaj się z klasą, bardzo profesjonalnie.

Tak, OK. Uwierzymy, gdy (nie) zobaczymy!

Lewis powraca w sobotę na UFC Fight Night 246 w Rogers Place w Edmonton w Albercie w Kanadzie, gdzie będzie szukał swojego drugiego zwycięstwa z rzędu, pokonując Jhonatę Diniz na głównej karcie (ESPN+).

Możesz oglądać Lewisa w całości i wyraźnie bardzo poważnysesja medialna z reporterami w powyższym filmie.

Więcej informacji na temat tej karty można znaleźć w centrum wydarzeń MMA Junkie dotyczących UFC Fight Night 246.