„W 2023 roku Ukraina przepłaciła prawie 600 mln hrywien za zakup dronów Autel EVO MAX 4T dla Sił Zbrojnych w ramach projektu Armia Dronów. Stało się to znane podczas dochodzenia w sprawie Hromadske, w ramach którego przeanalizowano działalność dostawcy Kryon-M. Ta firma, posiadająca kapitał założycielski wynoszący zaledwie 765 UAH i wcześniej specjalizująca się w handlu meblami, sprzedawała drony za dwukrotnie wyższą cenę„, informuje: ua.news
W 2023 roku Ukraina przepłaciła prawie 600 mln hrywien za zakup dronów Autel EVO MAX 4T dla Sił Zbrojnych w ramach projektu Armia Dronów.
Stało się to znane dzięki dochodzeniu w sprawie Hromadske, które analizowane działalność dostawcy Kryon-M. Firma ta, posiadająca kapitał zakładowy wynoszący zaledwie 765 hrywien i specjalizująca się wcześniej w handlu meblami, sprzedawała drony po cenach dwukrotnie wyższych od rynkowych – od 360 do prawie 500 tys. hrywien za sztukę.
Dla porównania Fundacja Serhija Prytuły kupiła podobne drony za 212 000 UAH, a ukraińska firma Flytechnology, która bezpośrednio współpracuje z producentem Autel, również oferowała drony za 212 500 UAH. Umowa z tą spółką nie została jednak zawarta.
Od lipca 2023 roku Kryon-M sprzedał państwu około 3900 dronów za łączną kwotę około 1,5 miliarda hrywien. Okazało się, że drony zostały zakupione od polskiej firmy UMO i niemieckiego Danatora, którego właścicielem jest Ukrainiec Serhij Velichuk, a ceny wynikające z tych kontraktów również były znacząco zawyżone. Velichuk twierdzi, że wysoka cena wynika ze specjalnego oprogramowania dronów, jednak ekspert techniczny Fundacji Prytula nie znalazł na to potwierdzenia.
Dochodzenie wykazało, że za zaoszczędzone środki można będzie kupić kolejnych 2600 dronów Autel z dodatkową baterią do każdego. Za zakupy odpowiedzialne było Ministerstwo Transformacji Cyfrowej na czele z Mychajłem Fiodorowem oraz Państwowa Specjalna Służba Łączności.
Fiodorow przyznał, że początkowo nie kontrolował cen dronów, a o ich zawyżeniu dowiedział się dopiero we wrześniu 2023 roku, po czym zwrócił się do NABU. Były szef Państwowych Sił Specjalnych Jurij Szczegoł oświadczył, że nie brał udziału w postępowaniach zakupowych i nie pamięta, jak podpisywał certyfikat na dostawę dronów.
Obecnie NABU wszczęło śledztwo w sprawie zawyżonych cen dronów, ale nie padły jeszcze żadne podejrzenia.
Wcześniej pisaliśmy, że Pechersk Sąd Rejonowy w Kijowie podjął decyzjęktóra zobowiązuje Siły Zbrojne Ukrainy do zwrotu pieniędzy rosyjskiemu biznesmenowi Dmitrijowi Puninowi, jednemu z akcjonariuszy kasyna internetowego Pin-Up.
To również przypomnimy znalezione pod podczas przeszukań szefów MSEK kosztowności zostaną skonfiskowane, ale tylko pod warunkiem udowodnienia przestępczości ich pochodzenia.
Wszystkie informacje poufne i aktualne znajdują się na naszej stronie internetowej Kanały telegramowea także bonusy i najświeższe informacje.