“Iga Świątek i Aryna Sabalenka to od dwóch sezonów dominatorki w kobiecym tenisie i największe rywalki. Przed tygodniem panie wymieniły się pozycjami w rankingu WTA i to Białorusinka przewodzi stawce. O odzyskanie prowadzenia Świątek powalczy w prestiżowym WTA Finals. Przed rozpoczęciem zawodów tenisistki miały okazję spotkać się twarzą w twarz. Obrazki, jakie pokazało WTA, sporo mówią o ich relacji.”, — informuje: www.sport.pl
To zdjęcie Świątek i Sabalenki mówi wszystko. Fani nie mogą uwierzyć. „Sabatek nareszcie razem” Wbrew temu, co mogło się wcześniej wydawać kibicom, nie było w nich ani trochę złej krwi. Choć obie mocno ze sobą rywalizują o prymat na światowych listach, o żadnych złośliwościach, czy antypatii nie było mowy. – Nie ma potrzeby brać challengu. Fajny trening w świetlnej atmosferze. Były żarciki, dużo dobrego grania, fajny klimat, a nawet selfiaczki na koniec – podsumował dziennikarz Canal + Sport, Żelisław Żyżyński.
Zdjęciami z tego wyjątkowego spotkania podzieliło się na portalu X WTA. Widać na nich, jak Świątek i Sabalenka robią sobie selfie czy przybijają piątkę. Na innym obie są czymś wyjątkowo rozbawione, a Polka ze śmiechu aż zasłoniła dłonią usta. „Tylko dwie najlepsze zawodniczki na świecie chichoczą” – czytamy.
Ostatnie ze zdjęć obie tenisistki udostępniły na swoich InstaStories. Świątek dodała także podpis: „Przepraszam, Aryna Sabalenka” i emotikonę roześmianej twarzy.
Świątek i Sabalenka https://www.instagram.com/stories/arynasabalenka/3490938705894465714/ Nie ma zatem wątpliwości, że panie mają ze sobą bardzo dobry kontakt i nie przeszkadza im w tym wzajemna rywalizacja. Zachwyceni takim widokiem byli także kibice, którzy duetowi nadali już nowy pseudonim: „Sabatek”. „O mój Boże, Sabatek nareszcie razem. Kochamy to”, „Sabatek jest żywy”, „Ale vajbik między nimi. Cudnie” „Więcej niż przyjaciółki” – mogliśmy przeczytać w komentarzach. Turniej w Rijadzie rozpocznie się w sobotę 2 listopada.